Dazai: B-7
Atsushi: *przygnębiony* Zbił mi pionek. Dlaczego w ogóle gramy? Za każdym razem wygrywasz, Dazai-san.
Akutagawa: Wszyscy ci mówiliśmy, że to beznadziejny pomysł, Jinko.
Atsushi: Tak, ale myślałem, że przesadzacie. C-6?
Dazai: Wygrałem. Powinieneś wiedzieć, że Akutagawa nigdy nie wyolbrzymia.
Chuuya: OK. *podchodzi* Przesuń tyłek, tygrysołaku.
Atsushi: Powodzenia. Nie jestem pewien, czy pójdzie ci lepiej...
Chuuya: Och, więcej wiary
Dazai: Jak za dawnych czasów, ślimaku?
*5 minut później*
Chuuya: D-8.
Dazai: Zbij F-1.
Chuuya: Zbij B-5.
Dazai: Zbij A-2. Wygrałeś.
Chuuya: Cóż, na tym polega gra. Spróbujmy jeszcze raz.
Atsushi: *zakłopotany* J-jak????
Akutagawa: *znudzony* Ja już nawet nie pytam o ich zasady gry.
