Erotyk 18+ (one shoty)

Trójkąt

Spojrzałam na chłopaka, który przez całą imprezę wpatrywał się we mnie i ruszyłam w kierunku jego stolika. Byłam pijana i napalona. Bez pytania , patrząc mu w oczy usiadłam na jego kolanach i gwałtownie wpiłam się w jego usta. Pocałunek był zachłanny i podniecający. Smakował alkoholem. Położył dłonie na moich pośladkach i zaczął je ściskać.

Odsunęłam sie na moment od niego by nabrać powietrza do płuc i ponownie zaatakowałam jego usta. Ocierał się swoim kutasem przez spodnie o moją cipke, a ja zaczęłam odnosić wrażenie, że bardzo go tam już ciśnie.

- Noah? Co ty stary? - odsunęłam sie od chłopaka słysząc drugi męski głos.

- ups - zachichotałam pijacko - to ja może nie będę przeszkadzać - chciałam zsunąć się z jego kolan, ale mnie przytrzymał.

- nie chcesz spróbować czegoś nowego? - spytał wprost do mojego ucha a mnie przeszły ciarki po całym kręgosłupie. Zawsze zastanawiałam się jak to tak w trojkącie. Marzyłam żeby poczuć dwa kutasy w sobie - do góry są pokoje - skinęłam głowa wiedząc ze na trzeźwo nigdy bym się na to nie zgodziła. - Thomas chodź z nami - zachęcił go chłopak wstając ze mną w ramionach. Czułam jak wilgoć w moich majtkach powoli przez nie przecieka. Byłam maksymalnie podniecona i już nie mogłam sie doczekać.

- czekaj co? - chłopak ruszył za nami tak naprawdę nie wiedząc gdzie idzie.

- pokażemy tej małej, co potrafimy w duecie - spojrzałam ponad ramieniem na drugiego bruneta, który w tym momencie się uśmiechnął szatańsko i oblizal usta.

- było tak od razu - ruszył pewniej.

Weszliśmy do ciemnego pokoju, a Thomas przekluczyl zamek w drzwiach. Noah, rzucił mnie na łóżko i zaczęli się rozbierać. Szybkie bile.

Podniosłam sie do siadu i również zrzuciłam z siebie sukienkę. Jęknęłam widząc wielkość ich kutasów, bo kurwa wiele już w sobie miałam, ale te były ogromne. Chlopacy zaśmiali sie z mojej reakcji i podeszli do mnie. Wzięłam kutasa Noaha do ust i zaczęłam powoli sie poruszać a dłonią uchwyciłam członka Thomasa.

Po chwili jednak Thomas zniżył się by pociągnąć mnie tak ze dalej z członkiem Noaha w ustach leżałam na całej szerokości łóżka. Noah chwycił moją głowę i nadał moim ruchom swojego szybkiego tempa w tym samym czasie gdy Thomas zaczął wylizywać moją cipke. Gdy wsunął we mnie gwałtownym ruchem dwa palce chciałam jęknąć, ale było to wręcz niemożliwe z tak wielkim członkiem w przełyku. W końcu zamienili się i teraz w moje usta mocno wbił się Thomas. Thomas był bardzo wulgarny i gwałtowny w tym co robil a mi na dziwny sposób zaczęło się to podobać. Noah nie patyczkował się tylko od razu we mnie wszedł i nie dał czasu na przyzwyczajenie się do swoich rozmiarów tylko od razu zaczął się szybko poruszać.

Po chwili Thomas wyciągnął członka z moich ust stając za mną koło kolegi. Wywróciłam oczami czując nadchodzący orgazm. Wykrzywiłam się, a nogi zaczęły mi się trząść, aż w końcu krzyknęłam bo dawno nie miałam aż tak mocnego doznania. Podejrzewam że było spowodowane niesamowitą szybkością z jaką chłopak się we mnie wbijał oraz jego gabarytami. Ku mojemu zdziwieniu przedstawienie się nie skończyło. Obaj unieśli mnie do góry i nabili na swoje członki tak, że byli w moich obu dziurkach.

- oh - jęknęłam bo przeszył mnie delikatny ból, ale gdy zaczęli mnie unosić i nabijać na siebie spowrotem szybko ból zamienił się w niesamowitą przyjemność, sapałam i jęczałam prosto do ucha Thomasa który był przedemną. Unosili mnie tak szybko i tak bezproblemowo że zastanawiałam się ile czasu spędzają na siłowni. Noah podnosił mnie teraz jedną ręką bo drugą ulokował na mojej łechtaczce dodatkowo ją pocierając. Zaczęłam się wyrywać bo przyjemność pomału mnie rozsadzała nie wiem czy orgazm mnie nie rozsadzi doszczętnie. Gdy już byłam blisko wyginałam się na wszystkie możliwe strony piszcząc i krzycząc. A gdy doszłam myślałam że eksploduje chłopcy niemal odrazu po mnie również doszli i wyszli ze mnie kładąc mnie na łóżko na którym jeszcze przez chwilę wiłam się z tej przyjemności.