34

87 5 0
                                    

15 : 00

Pojechaliśmy do Bartka przez całą drogę o czymś gadaliśmy
Gdy przyjechaliśmy zaczęła się poważna rozmowa według Bartka Kubickiego

B : słuchaj Sylwia
S : tak Bartek
B: nie wiem jak to powiedzieć
S :pomysł ja poczekam

Po 5 minutach zaczął

B : od 3 miesięcy gdy cie widzę mam motylki w brzuchu
Sylwio baran ja cie kocham ja cały czas się o ciebie martwię
I cały czas cie kochałem bardzo bym chciał żebyśmy znów byli razem ale pewnie nie chcesz
S : Bartek z wielką chęcią zostanę twoją dziewczyną
B : serio?
S : tak

Przytulił mnie byłam najszczęśliwsza na świecie
Dał mi też buziaka w usta

S : mój słodziak
B : już twój i nie jestem singlem
S : obejrzymy coś
B : co?
S : zmierzch!!
B: dobrze..
S : jej
B : już Ci włączam żebyś była szczęśliwa
S : kocham cię najmocniej na świecie
B : jedziesz jutro ze mną do mojej rodziny?
S : jasne i tak planowałam odwiedzić twoją mamę
B : to super jesteśmy umówieni lecz dziś zostajesz u mnie
S : dobrze a Bartuś
B : tak
S : dał byś mi coś do picia?
B : tak oczywiście poczekaj chwile

Po chwili przyniósł mi soczek i chipsy
I zaczęliśmy oglądać

S : pacz jaka Hotówa
B : dzisas
S : jestem wielka fanką zmierzchu muhahahahhahahah
B : wiesz co Sylwia
S : co
B : wyglądasz jka matka moich dzieci
S : a ty wyglądasz jak mój mąż
B : i superaśnie bo nim będę czy chcesz czy nie to i tak nim będę
S : dobra dobra nie popłacz się
B : dobra oglądaj idę do łazienki

Bartek poszedł do łazienki a ja zasnęłam..
Obudziłam się u niego w łóżku wtulona w niego on
Oglądał chyba tiktoka

S : dobry wieczór
B : dobry wieczór
S : która godzina
B : 17
S : dopiero?
B : tak kochanie
S : wczoraj na live odpaliły się dzikie Shiperka syltek
B : czyli?
S : maja, Olek, polcia
B : a oni roboty nie mają?
S : chyba nie

i loved this boy 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz