little sunshine

Par __animamorta

249 8 2

- shit, z tobą nawet hawajska smakuje dobrze - >rozdziały uzależnione od weny, nie wiem raz w miesiącu może... Plus

Preludium

42 8 2
Par __animamorta

Znów głośny trzask drzwi, zamiast ciepłego głosu, zwiastował powrót ojca. Potem krzyk. Wszechobecny.

- Czy to jest taki problem, raz mnie posłuchać? Raz zauważyć, że ja tez jestem i czuje? - rzuciła,  prosto w ojca, matka.

- Kto tu mówi o zauważaniu! Największa egoistka na świecie! Wolne żarty! - prychnął w odpowiedzi.

- Co takiego? Egoistka? Ja, ja.. Zajmuje się, dzieckiem, domem, wszystkim.. A ty, ty.. -

- No co, co ja! Zabolała prawda, co? A przypomnieć ci, ze gdyby nie ja, to tego dziecka.. -

Kobieta poderwała sie gwałtownie z miejsca.

- Zamknij się! - była drobna, ale teraz wydała się mu naprawdę zabójcza - Miarka się przebrała! - wrzeszczala nadal - Wynoś się! - Mężczyzna niemal ze strachem na twarzy, podniósł się z miejsca i wyszedł, oblewając żonę nienawistnym spojrzeniem. Trzask drzwi. Znów.

Malutki, może szescioletni blondynek niepewnie wysunął się zza drzwi. Kobieta siedziała na czarnej, aksamitnej sofie, patrząc w przestrzeń, a kaszmirowa sukienka ochoczo wsiąkała strumienie łez.

- Mamusiu.. Ja, ja, ja prze - przepraszaam.. - mały od kilku miesięcy miał problemy z jąkaniem się.
Matka energicznie zwróciła głowę w jego kierunku, patrząc na swoje dziecko, wbijające wzrok winowajcy w podłogę.

- Co? O-o czym ty mówisz? -

- Ja, ja, ja słyszałem wszystko, wszystko.. Znów tata krzyczał ppprzeze mnie, pra - prawda? -

Obdarzył ją spojrzeniem wielkich, zapłakanych, zielonych oczu, lśniących jakby dwa srebrzyste jeziora. Chociaż w tych blask przygasł. Dość dawno.
Spojrzeniem, pod którym złamało by się nawet najtwardzszych. Spojrzeniem, ktore kruszyło
w pył serce matki.

- Co ty mówisz, dziecko.. Oczywiście że nie, nie, absolutnie.. - wstała, by przy nim kucnąć - Jesteś naszym największym skarbem - odgarnęła blond loki z jego oczu - to jest tylko nasza wina, moja i taty, tylko nasza.. - z uśmiechem pozwoliła, by swoją malutką rączką otarł jej łzy - to ja przepraszam, tak strasznie cię przepraszam.. - poczuła jak małe łapki obejmują ją za szyję, wtuliła się w jego malutkie ciałko - obiecuje, że będzie lepiej, obiecuje, przepraszam, przepraszam..

- Kocham Cię, mamusiu - wyszeptał w jej wzburzone, jasne fale włosów.

- Wiem, ja ciebie też.. -

Tak strasznie.

Aż do końca

Continuer la Lecture

Vous Aimerez Aussi

177K 10.7K 55
ON nie wierzył w miłość... ONA kochała go od zawsze. Zander Kane to diabeł skrywający się pod maską gentelmana w drogim, dobrze skrojonym garniturze...
10.3K 252 14
17-letnia Olivia Wilde przeprowadza się do nowego miasta, gdyż firma jej taty się rozkręciła co pozwoliło im na dostateczne życie. Trafiła teraz do s...
9.7K 130 23
W świecie baśni i legend historie toczą się niezmiennie tym samym torem od pokoleń. Coraz częściej jednak postacie buntują się i chcą stać się kowala...
2.7K 168 26
Nastoletnie życie nie zawsze bywa dobre tym bardziej jej, Kaia nie wie co wydarzy się w przyszłości, myśli ona, że dalej będzie żyć z znęcającymi się...