Unicorn Adventure part 2

17 4 6
                                    


Nakarmiłyśmy Gary'ego, a potem Nataly pomogła mi go osiodłać. Gdy nadeszła pora wsiadania obleciał mnie strach. Dopiero wtedy dostrzegłam, jak wysoko muszę siąść.




- O-o-onn nie byłł ttakki wyssoki - poskarżyłam się przyjaciółce


- Sarah? Czy ty się boisz? - zapytała mnie


  - No, może trochę... - przyznałam 


- Poradzisz sobie! Dasz radę! Przynieść ci stołek?


- Tak, nie dam rady z ziemi.




Nat przyniosła krzesło a ja weszłam z niego na jednorożca. Na jego grzbiecie od razu poczułam się lepiej. Musiałam występować się 10 minut a potem zaczęłam kłusować. Po chwili moja przyjaciółka kazała mi jechać na drągi. Zrobiłam półsiad i Gary zwinnie przebiegł przez drewniane belki ułożone w równych odstępach na piasku. Przejeżdżałam przez nie dopóki Nataly nie odezwała się :




- No to teraz galop! 




Wierzchowiec od razu wykonał polecenie. Ale ja nie byłam jeszcze gotowa. Nogi wypadły mi ze strzemion i przefiknęłam się na bok konia ale nie puściłam się wodzy. Wisiałam tak na nim przyciśnięta do siodła aż zawołałam:




- Prrrrr Prrrrr prrrr! 




Jednorożec stanął jak słup soli. Wtedy wgramoliłam się na niego i siadłam w siodle. 




- Nieźle - skomentowała Nat - Wszystko ok? 


- Tak. Może lepiej nie galopujmy? 


- Dobra! 

Je hebt het einde van de gepubliceerde delen bereikt.

⏰ Laatst bijgewerkt: May 10, 2021 ⏰

Voeg dit verhaal toe aan je bibliotheek om op de hoogte gebracht te worden van nieuwe delen!

Unicorn AdventureWaar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu