Nakarmiłyśmy Gary'ego, a potem Nataly pomogła mi go osiodłać. Gdy nadeszła pora wsiadania obleciał mnie strach. Dopiero wtedy dostrzegłam, jak wysoko muszę siąść.
- O-o-onn nie byłł ttakki wyssoki - poskarżyłam się przyjaciółce
- Sarah? Czy ty się boisz? - zapytała mnie
- No, może trochę... - przyznałam
- Poradzisz sobie! Dasz radę! Przynieść ci stołek?
- Tak, nie dam rady z ziemi.
Nat przyniosła krzesło a ja weszłam z niego na jednorożca. Na jego grzbiecie od razu poczułam się lepiej. Musiałam występować się 10 minut a potem zaczęłam kłusować. Po chwili moja przyjaciółka kazała mi jechać na drągi. Zrobiłam półsiad i Gary zwinnie przebiegł przez drewniane belki ułożone w równych odstępach na piasku. Przejeżdżałam przez nie dopóki Nataly nie odezwała się :
- No to teraz galop!
Wierzchowiec od razu wykonał polecenie. Ale ja nie byłam jeszcze gotowa. Nogi wypadły mi ze strzemion i przefiknęłam się na bok konia ale nie puściłam się wodzy. Wisiałam tak na nim przyciśnięta do siodła aż zawołałam:
- Prrrrr Prrrrr prrrr!
Jednorożec stanął jak słup soli. Wtedy wgramoliłam się na niego i siadłam w siodle.
- Nieźle - skomentowała Nat - Wszystko ok?
- Tak. Może lepiej nie galopujmy?
- Dobra!
![](https://img.wattpad.com/cover/267134426-288-k625311.jpg)
JE LEEST
Unicorn Adventure
FantasyOpowieść 13 - letniej dziewczynki imieniem Sarah, która zachwyca się jazdą na jednorożcach. Nie będę wam pisać streszczenia! Żeby się dowiedzieć więcej musisz zacząć czytać!