Rozdział 4: Awantura Na Planie

903 51 1
                                    

Tom i Chris wrócili na plan filmowy, przebrali się z powrotem w swoje kostiumy i gdy tylko się wszyscy zebrali, rozpoczęli grę. Nie zdążyli jednak nawet zacząć, a komuś zaczął dzwonić telefon - dokładniej mówiąc to Tomowi. Blondyn szybko spojrzał na ekran komórki, na którym wyświetlało się imię oraz zdjęcie jego dziewczyny.

- Tom, jeśli to twoja Elisa, nie waż mi się odbierać. - wysyczał przez zęby Joss Whedon, reżyser filmu. - Mam już po dziurki w nosie jej durnych uwag.

- To może być coś ważnego. - odparł aktor.

- Przeklinam cię Hiddleston! Odbieraj, ale jeśli znowu złamał się jej paznokieć to nie ręczę za siebie!

Blondyn odebrał połączenie i pobiegł do szatni. Chris westchnął ciężko, po czym usiadł na krześle. Pozostali wzięli z niego przykład.

Tom zamknął drzwi od pomieszczenia i odebrał połączenie.

- Eli, co się stało? - spytał blondyn nieco przejęty, odbierając telefon od swojej dziewczyny.

- Cześć Tom. Chciałam porozmawiać, bo lot mi się opuźnił. - odparła kobieta po drugiej stronie słuchawki.

- Ely, też bym chciał porozmawiać, ale mam teraz scenę do zagrania. - odparł, a w jego głosie dało się wyczucie nutkę złości. - Joss się wścieka cały czas, bo dzwonisz w godzinach pracy.

- Wybacz, Tommy. To kiedy zadzwonić?

- Wieczorem, a teraz przepraszam, ale muszę kończyć.

- Do zobaczenia.

Nic już nie powiedział tylko się rozłączył. Wyciszył telefon i włożył do szafki, po czym wrócił na plan. Czuł, że po nagraniu scen Joss będzie chciał z nim bardzo poważnie rozmawiać. Ciężko było mu wyjaśnić, że nie ma w pływu na to co robi jego dziewczyna, ale też ciężko było wytłumaczyć jej, aby lepiej gdyby dzwoniła wieczorem, ponieważ ma nieprzyjemności z powodu jej uwag i telefonów w godzinach pracy.

- Możemy grać. - powiedział blondyn, od razu wychodząc z szatni.

- Thomas, jeśli jeszcze raz usłyszę twój telefon na planie, to obiecuję Ci, że wyrzucę go przez okno! - krzyknął wściekły reżyser, po czym dodał spokojniej. - Rozumiemy się?

- Tak.

- A teraz na plan i nagrajmy to w końcu! Na miejsca i akcja!

Scarlett zaśmiała się pod nosem. Wszyscy wrócili na swoje miejsca, dwa razy upewnili się, że nic już nie przeszkodzi w nagrywaniu sceny i zaczęli.

- Akcja!


344 SŁOWA
WYBACZCIE, ŻE TAKIE KRÓTKIE, ALE NASTĘPNY ROZDZIAŁ JUTRO BĘDZIE DŁUŻSZY.
DOBRANOC 😘🦄

I Love You | Tom HiddlestonWhere stories live. Discover now