- Wiesz, przepraszam Cię, za to z rana po prostu nie mogłem się powstrzymać. - zaczął mówić cały czerwony gdy szliśmy do kuchni. Nikogo nie było w domu więc mogliśmy swobodnie rozmawiać.
- Wiem, że masz teraz trudną sytuację i nie chciałbym, żebyś musiała znów cierpieć... - przerwał nagle - z resztą nieważne.- Dokończ, proszę.
- Czy ty kiedyś... myślałaś o Nas?-Zatrzymał się na schodku i odwrócił się do mnie patrząc swoimi pięknymi piwnymi oczami. Zamurowało mnie. Nie wiedziałam co mu powiedzieć by go nie urazić. Staliśmy chwilę w milczeniu. - Szkoda- powiedział i wyraźnie posmutniał.
- Wiesz y zaskoczyłeś mnie.- próbowałam się wytłumaczyć, gdy zaczął szybciej iść w stronę kuchni- Wiesz ten pocałunek rano...- zawachałam się a on znowu się zatrzymał-...on mi się podobał...-zarumieniłam się i dyskretnie odwróciłam wzrok. Po chwili się odwrócił, gdy nasze spojrzenia się spotkały, zarumieniłam się, podbiegłam do niego i go przytuliłam.
- Wiesz, podobasz mi się odkąd pierwszy raz Cię zobaczyłem...-Przerwał - może za szybko chciałem Ci to powiedzieć. Masz ostatnio trudny okres w swoim życiu, twój ojciec, Lucas, jeszcze ja. Za dużo stresu jak na Ciebie, wiesz nie chce ci się narzucać po prostu musze dać ci czas.
Xd
![](https://img.wattpad.com/cover/149192416-288-k666453.jpg)
YOU ARE READING
Ważne są chwile
Teen FictionTypowa córeczka tatusia, ale w jednej chwili wszystko się kończy.