11wyjazd Marii i szczęśliwe zakończenie 😍

346 15 2
                                    


Marysia dzwoni po taksówkę bo jej samochód stoi pod domem Pauliny zabiera je i jedzie na pociąg do Sopotu wyjeżdża do ciotki dojechała około 17 była bardzo zmęczona weszła do mieszkania cioci

M-dzień dobry ciociu

C-cześć Marysiu wejdź proszę co się stało powiedz mi co się dzieje

M-ciociu ja jestem w ciąży z moim partnerem z pracy co prawda kocham jego a on mnie jednak on nie chce mieć ze mną dzieci co ja mam teraz zrobić

C-a czy on wie że ty jesteś w ciąży

M-nie wie ale kiedy zapytałam się go czy chce mieć ze mną dzieci odpowiedział że nie

C-na razie zostań u mnie a potem cos wymyślimy

M-dziękuje ciociu jesteś kochana pozwolisz że się położę jestem zmęczona podróżą

Marysia zostawiłam go skoro on jest pewny że nie chce mieć ze mną dzieci to nie będzie w ogóle o tym wiedział minęło 5 miesięcy

M-ja nadal mieszkam u cioci kontaktowałam się jedynie z Pauliną od Adama mam chyba z milion nieodebranych polaczeń ja odpisałam mu tylko żeby przestał do mnie dzwonić bo jego oskarżę o mobbing to było miesiąc temu wtedy zmniejszyła się liczba nieodebranych połączeń od niego tego dnia skontaktowała się ze mną Paulina poprosiła mnie o rozmowę przez Skype' a zgodziłam się o 18 byłyśmy połączone ze sobą cieszyłam się że się z nią zobaczę chciała zobaczyć mój brzuszek ciążowy dlatego pokazałam jej go to będzie chłopczyk

P-cudownie Marysiu wróć do Wrocławia odkąd ciebie nie ma Adam cały czas przesiaduje na komendzie

M-zastanowię się nad tym jutro ci napisze czy wracam ok

P-nie ma sprawy musze kończyć Pa

M- no pa

Marysia długo zastanawiała się nad tym czy wrócić do domu czy nie ale postanowiła że wraca do Wrocławia następnego dnia Marysia wysyła do Pauliny Sms ''wracam do domu'' Marysia jedzie z powrotem do Wrocławia od razu jedzie na komendę widzi tam Kubisa

M-dzień dobry szefie

K-cześć Marysiu gratuluje ci ciąży pięknie wyglądasz

M-dziękuje szefie idę przywitać się z Bolkiem

Idzie do Bolka

M-cześć Bolek

B-Marysiu? Cześć gratulacje

M-dzięki wszyscy tak na mnie dziś reagują a gdzie Adam musze z nim pogadać

B-Adam jest na mieście z Walczakiem

M-to ja na niego poczekam w ich gabinecie

B-dobrze idź

Po 2 godzinach Adam z Walczakiem są już na komendzie

M-cześć Adam

W-cześć Marysiu to może ja was zostawię samych

A-cześć Marysiu to to jest ten powód dla którego zostawiłaś mnie samego 5 miesięcy temu nic mi nie mówiąc gdybyś mi powiedziała inaczej bym się zachował wybacz mi

M-z tego co słyszałam to cały czas gdy mnie nie było przesiadywałeś na komendzie pomogło cos czy nic

A-przecież wiesz że gdy cię nie ma moje życie traci sens to chłopiec czy dziewczynka

M-to chłopiec

A-tak się cieszę a wracasz na stałe czy nie

M-wróciłam na zawsze tak sądzę

A-cieszę się że w końcu będę mógł zadawać ci to pytanie które chciałem zadać zanim wyjechałaś czy ty zechcesz zostać moją żoną

M-no nie wiem zastanowię się

A-no wiesz ty co

M-żartowałam oczywiście że tak przecież wiesz że cię kocham

A-nawet nie wiesz jak się cieszę w końcu zostaniesz moją żoną który to miesiąc

M-dopiero 7-ódmy ale radze sobie dobrze skończyłeś służbę czy może masz coś jeszcze do pracy chciałabym wrócić do domu

A-zaczekaj tu zapytam się o coś Walczaka i pojedziemy

Adam wraca do Marysi Walczak się zgadza jedziemy do domu kilka chwil później w domu

A-chodź pokaże ci wszystko trochę się tu pozmieniało odkąd wyjechała

M-skąd wiedziałeś że jestem w ciąży Paulina ci powiedziała?

A-nie to nie ona znalazłem testy w koszu na śmieci dlaczego wspomniałaś o Paulinie

M-myślałam że to ona to do niej pojechałam kiedy dowiedziałam się o ciąży od początku wiedziała nim wyjechała byłam w 2-im miesiącu ciąży

A-dlatego tamtego wieczora zadałaś mi to pytanie a kiedy wyszłaś to dało mi do myślenia, zacząłem domyślać się co jest grane szukałem ale nie znalazłem odpuściłem sobie tamtego dnia ale kiedy przyszłaś na komendę następnego dnia na komendę postanowiłem wyjść prędzej z komendy i jeszcze raz przeszukać mieszkanie i udało się znalazłem to co szukałem

M-teraz już na pewno będziemy razem

Kilka miesięcy później

Synek Marii i Adama jest już na świecie dzisiaj cala trojka jest już prawie szczęśliwa bo rodzice malca biorą dziś ślub Marysia jest szczęśliwa już nigdy nie będzie musiała płakać no chyba że ze szczęścia malec ma na imię Krzysiu i oczekuje siostry Agnieszki

KONIEC SERII 1

WYSTAPILI:MARIA, ADAM, KRZYS, KUBIS, BOLEK, PAULINA, CIOTKA MARII, RODZICE MARII, KUBA, RAFAL, ASIA, POLA, IZA

Dziękuję za 700wyświetleń i ocen to koniec Marii i Adama jednak nie mój koniec

Kolejne spotkanie w czwartek zobaczycie kim będzie kolejna para

Buziaczek

Maria i Adam  Paulina i Kuba miłość w pracyWhere stories live. Discover now