CHZPB Messenger Boka x Nemeczek

°•Spotkanie Shiperów B x N•°

Grupa Shipiarze Boka x Nemeczek

Czonakosz: SIEMA BYCZKI PAMIĘTAJCIE O NASZYM SPOTKANIU BOKA X NEMECZEK! ODBĘDZIE SIĘ ZA PLACEM O 15:00!!

Czele: Dziękuję mój kochany gejusiu, bo akurat zapomniałem! (CO JA WŁAŚNIE NAPISAŁAM 💀)

Kolnay: Dzięki za przypomnienie Czonakosie 😉

Czele: EJEJEJEJJEJEJEJEJEJEJEJEJ CO MI MEGO CZONAKOSKA PODRYWASZ ZJEBIE?

Kolnay: Nie podrywam?

Barabasz: Widzimy się na placu GEJE

Kolnay: Pierdol się

Na spotkaniu JEJEJEJEJEJ *TWERK* AJ DONT GIVE A FAK 😝

Czonakosz: Witam, witam JAKO ORGANIZATOR TEGO SPOTKANIA, ŻYCZĘ SOBIE BRAWA JAK I SALLUTOWANIE

Barabasz: Brat myśli, że jest władcą

Kolnay: Ty się chyba cofnełeś w rozwoju xD

Czele: Dobra, STOP!

Czonakosz: A więc wracając ma ktoś jakiś pomysł by ze sobą byli? Jakiś sposób by coś zrobić?

Czele: Niestety kochany, nie mam

Kolnay: Tak samo..

Barabasz: JA MAM ZAJEBISTY

Czonakosz M Ó W

Kolnay: OMG CZONAKOSZ UMIĘ PRZELITEROWAĆ SŁOWO!!!

Barabasz: EKHEM a więc tak.. zwiążemy Bokę i każemy mu powiedzieć kto jest jego kraszem, jak nie powie bijemy

Czele: TY JESTEŚ JAKIŚ POJEBANY! Lecz może by to zadziałało...

Czonakosz: Słonko nie wyżywaj się tak

Czele: JAK JESZCZE RAZ TAK DO MNIE POWIESZ TO CI TAK PRZYJE-

Czonakosz: Słonko :)

Czele: Hshshshhshshuwsoakakkakajshaiwvsjsbja WRRRRRRRR

Kolnay: Mam lepszy pomysł oraz najnormalniejszy

Wszyscy: Jaki?

Kolnay: Nie będziemy ich zmuszać i zastopujemy shipowanie ich-

Czonakosz: TY ŻEŚ OSZALAŁ!

Czele: Daj mu dokończyć

Kolnay: Dziękuję Czele, jak zastopujemy shipowanie ich i będziemy dosłownie ignorowali ich relację to może wejdą w związek

Czonakosz: .. ZMIENIŁEM ZDANIE KOLNAY JESTEŚ ZAJEBISTY

Barabasz: Pierwszy raz się z tobą zgadzam..

Gereb: *WDECH WYDECH WDECH WYDECH* Przepraszam chłopaki zapomniałem o spotkaniu! (Sory zapomniałam o jego istnieniu)

Czele: Zapomnieliśmy o Gerebie..

Barabasz: xD biedny Gereb

Gereb: Coś mnie ominęło?

Czonakosz: Ominął cię cały plan

Gereb: O MÓJ BOŻE PRZEPRASZAM!

Czele: Kolnay możesz wytłumaczyć jeszcze raz plan?

Kolnay: Oczywiście! *Tłumaczy*

Gereb: KOLNAY TO TY MASZ MÓZG?!

Kolnay: ..

Barabasz: HAHAHAHAHIAHAJAHAHAHAHA

1h później sorki, jestem leniwa

Czonakosz: To chyba tyle ze spotkania!

Gereb: Noto ja już pójdę! Paa!!

Barabasz: Ja też! Baj mordy, mordeczki

Czele: Ja też będę się zbiera-

Czonakosz: Kochanie odprowadzę cię :)

Czele: SPIERDALAJ ODEMNIE ZBOKU!!!

Kolnay: *LENY FEJS*

Kolnay: To ja już może pójdę?~

Czele: NIEEE KOLNAY ZOSTAŃ PROSZĘ!!

Kolnay: Nara!~

Czele: NIEEEEEEEEE!!!!!

Czonakosz: Choć tu ty mój mały cukierasku mwa mwa~

Czele: NIEEEEEEEEE

———————————————————
370 słów 🥳 ogólnie rozdział trochę później niż myślałam, ponieważ bawiłam się pustymi butelkami po Kubusiu Waterrr'że i je shipowałam 😔