Wszystko wyszłoby inaczej.

Jednak szczęście im sprzyjało.

Louis żył.

Jego serce biło.

To samo serce, które przepełniała miłość do Harry'ego.

To samo, które było lodowate,

a stopiła je miłość do młodego chłopca z burzą loków na głowie.

Jednak, teraz będzie potrzebował pomocy,

poświęcenia,

czasu,

i miłości.

"ZAWSZE będę przy nim" - powiedział Harry.

Dotknął dłonią zimnej szyby, za którą leżał Louis.

"Zawsze?- szepnęła Viv.

"NIGDY go nie opuszczę."- jego głos się załamał.

"Nigdy?- zapytała znów.

"Nigdy."- szepnął i osunął się po szybie.

~*~

Jak potoczy się życie tej dwójki?

Czy od teraz będzie kolorowo?

Louis zapragnie zmiany.

Będzie poszukiwał swojej drogi do szczęścia,

swojego garnca złota na końcu tęczy,

czterolistnej koniczyny,

czy pewnego dwudziestolatka o pięknych, zielonych oczach.

Niektóre osoby mu tego nie ułatwią,

zniszczą to na czym mu zależy.

Czy znajdzie swoje miejsce na świecie?

Czy znajdzie... SCHRONIENIE?

Chcecie znać dalszą część tej historii?

Zapraszamy do zakładu psychiatrycznego:

SUNNY

Z pozoru miła nazwa,

ale wewnątrz jeszcze większe cierpienie.



KONIEC TOMU PIERWSZEGO


***


notka od autorki: cóż, pewnie wszyscy teraz jesteście w szoku. Napisałam ten epilog na początku grudnia i odkąd pojawiła się myśl napisania drugiej części to zastanawiałam się jak zrobić to tak, żeby prolog miał sens (jeśli go nie pamiętacie, zachęcam do odświeżenia pamięci).

Tak, jest JUŻ druga część RULES, która nosi tytuł SHELTER. Pewnie rozmawiając z niektórymi osobami prywatnie, wspominałam, ze po zakończeniu tego będę pisała drugie ff - no cóż, oto jest!

Niedługo powinno się pojawić w moich pracach, a na razie robię sobie przerwę.

Zwiastun jest na yt, jak coś piszcie o niego na tt (@rushermuffin)

DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM I KAŻDEMU Z OSOBNA ZA WSPARCIE JAKIE MI DALIŚCIE, ŻE WYTRWALIŚCIE ZE MNĄ PRZEZ GORSZE I LEPSZE ROZDZIAŁY, SMUTNIEJSZE I TE RADOŚNIEJSZE, ŻE WY BYLIŚCIE PIERWSZYMI OSOBAMI, KTÓRE CZYTAŁY MOJEGO SMUTA, ŻE DOCENIALIŚCIE MOJĄ PRACĘ I KURWA! TO BYŁO MOJE PIERWSZE FF, KTÓRE DOPROWADZIŁAM DO KOŃCA, A WIECIE CZEMU? TO DZIĘKI WAM!

DZIĘKUJĘ KAŻDEMU KTO ZOSTAWIŁ KOMENTARZ (NA BLOGGERZE LUB NA WATTPADZIE), ZA KAŻDA GWIAZDKĘ, POLECENIE KOMUŚ TEGO LUB PO PROSTU ROZMAWIANIE ZE MNĄ O TYM, BO NIE SPODZIEWAŁAM SIĘ, ŻE TYLE OSÓB TO BĘDZIE CZYTAĆ :")

DZIĘKUJĘ ZA PONAD 400 KOMENTARZY, WOW! JESTEM POD WRAŻENIEM!

DZIĘKUJĘ ZA NAWET NAJMNIEJSZĄ POMOC PRZY TWORZENIU TEGO BLOGA, ZWIASTUNU, SZABLONU, NAWET POMYSŁÓW.

I DZIĘKUJĘ, ZA TO, ŻE WYTRWALIŚCIE.

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU I DO NAPISANIA ZA PARĘ TYGODNI!


PROSZĘ O KOMENTARZ, OKI? C:

WASZA LUCY XXX

Rules Hikayelerin yaşadığı yer. Şimdi keşfedin