Inna

Rozdział I - Mistery

Mam na imię Mistery. Tylko tyle się dowiecie. Czasem mam blond włosy, czasem rude, czasem kasztanowe. Charakter mam różny. Nie wiem, ile dokładnie mam lat, choć nie powyżej osiemnastu. Nikt nie wie, kim będę, ani gdzie się pojawię danego dnia, moje ciało o godzinie 00:00 ulega transformacji, tracę świadomość, pojawiam się w innym, losowym miejscu. Istnieję, choć nie wiem dlaczego. Nie mam pojęcia, czy stworzono mnie przez przypadek, czy moje istnienie ma jakiś sens. Wszystko się we mnie zmienia codzień. No, prawie wszystko. Jedyną stałą u mnie rzeczą są moje oczy. Średniej wielkości, powiedzieć - przeciętne. Byłyby, gdyby nie fakt, iż moja tęczówka nie ma koloru piwnego, szarego, zielonego czy niebieskiego. Jest ona fioletowo - szara z dziwnym połyskiem. Mam przyjaciółkę - Peonię, która jako jedyna istota wie, co się ze mną dzieje. Z nikim innym nigdy nie czułam mocniejszej więzi. Peonia ma 16 lat, poznałam ją 5 lat temu, w szpitalu, gdzie obudziłam się jako brunetka z lekką nadwagą. Nasze łóżka leżały koło siebie, gdy mnie zobaczyła, od razu wiedziała, że jest we mnie coś innego. Tak zaczęła się nasza znajomość. Po kilku całkowicie przypadkowych spotkaniach postanowiłam jej zaufać i opowiedzieć o sobie tyle, co sama wiem.
Nie chodzę do normalnej szkoły. Wogóle nie chodzę do żadnej szkoły. Pomyślisz "Ale ci zazdroszczę!", ale ja na to odpowiem, że nie wiesz co mówisz. Pozwól, że rozwinę to innym razem.
Co jeszcze chcę Ci powiedzieć? A, tak. Od jakiegoś czasu, gdy zrobię coś złego, na moim ramieniu pojawia się kropka. Ostatnio te kropki zaczynają układać się w rysunek. Nie wiem na razie, co on przedstawia, ale wydaje mi się, że to może być coś ważnego...

(Od Autorki)
To moje pierwsze opowiadanie na Wattpadzie, chociaż nie pierwsze w życiu. Mam nadzieję, że ta historia wam się spodoba i zostaniecie ze mną. Możecie liczyć, że kolejne rozdziały nie będą aż tak krótkie jak ten pierwszy, postaram się dodawać kolejne części w krótkim odstępie czasowym, buziaki :-*