Nowy rozdział

220 6 0
                                    

*Parę dni później*

Był sobotni wieczór. Siedziałam w domu na kanapie. Godzinę temu wróciłam z pracy. Byłam wykończona..

Przez ostatni czas, nie rozmawiałam z Krzysztofem. Postanowiłam dać czas do przemyślenia sobie oraz jemu. Ten pocałunek.. zmienił wszystko. Przyjaźń, którą przez tyle czasu obdarzałam tego mężczyznę, zmieniła się w coś zupełnie innego.. nowego.
Kiedy mijałam go na korytarzu, bądź w pokoju służbowym.. czułam niepokój i pewnego rodzaju złość na samą siebie. Chciałam wyjaśnić to co się stało. Teraz dopiero zrozumiałam, co tak naprawdę zrobiłam.. Zniszczyłam idealną przyjaźń i związek Krzysztofa.. Tak bardzo chciałabym cofnąć czas...

Moje przemyślenia, przerwał dzwonek do drzwi. Odstawiłam kieliszek z winem na stolik, po czym mozolnym krokiem, poszłam otworzyć. W drzwiach ujrzałam mojego przyjaciela - Krzysztofa.

Ale czy to nadal mój przyjaciel? - odezwał się głos w głowie. Może chce mi powiedzieć, że to koniec wszystkiego? Że przemyślał wszystko i nie chce mnie znać? Że kocha Klaudię i nikt, ani nic tego nie zmieni?

- Cześć. - powiedział, patrząc na mnie niepewnie. - Mogę wejść?

- Cześć. - odpowiedziałam. - Tak. Proszę.

Chwilę później stał na wprost mnie, przyglądając mi się z uwagą. Niepewnie cofnęłam się o krok do tyłu. Nie wiedziałam czego się spodziewać. Wolałam zachować dystans..

- Więc... co Cie tu sprowadza? - zapytałam.

- Przemyślałem wszystko i...

Przez głowę przeleciało mi tysiące scenariuszy co może powiedzieć, co może zrobić. W żadnym jednak nie było tego co właśnie się stało..
W jednej chwili, byłam niepewna co może się wydarzyć, zaś teraz.. stałam nieruchomo, niczym kukła, trzymana w objęciach Krzysztofa, który mnie całował tak delikatnie jakby bał się, że go odrzucę...
Nie miałam pojęcia jak zareagować. Miałam tyle wyrzutów sumienia.. Choć z drugiej strony, chyba tego, właśnie chciałam.. Chciałam, żeby znów mnie pocałował..
Odsunął się nieco i spojrzał mi w oczy.

- Przemyślałem wszystko i zrozumiałem, że tak naprawdę.. Zakochałem się w Tobie odkąd dołączyłaś do policji..  - oznajmił.

- A co z Klaudią..? Mówiłeś, że ją kochasz.. - zauważyłam.

- Szczerze mówiąc to sam nie wiem co tak właściwie do niej czuję.. Nie wiem, czy kiedykolwiek ją w ogóle kochałem. Może tak mi się wydawało, jeszcze parę dni temu, ale nie teraz.. Teraz wiem, że kocham tylko Ciebie, nikogo innego..

Czułam się dość dziwnie, niezręcznie.. czułam jakbym popełniła przestępstwo.. To wszystko mnie przerastało. Musiałam w spokoju przemyśleć sobie parę rzeczy.. Poprosiłam Krzyśka, żeby wyszedł. Chciałam zostać sama.

*Tydzień później*

Spakowałam swoje rzeczy. Wczoraj zarezerwowałam lot do Austrii. Musiałam na jakiś czas wyjechać stąd..
Pojechałam na komendę. Oznajmiłam Łucji, że na jakiś czas wyjeżdżam. Oddałam pistolet, odznakę i kajdanki, po czym poszłam do chłopaków, którzy siedzieli w pokoju służbowym.

- Cześć Wam. - powiedziałam.

- Cześć. - odpowiedzieli.

- Wyjeżdżam na dwa tygodnie do Innsbrucka. - oznajmiłam. - Dajcie to Krzyśkowi. - poprosiłam, dając im kopertę.

- Dlaczego wyjeżdżasz? Coś się stało? - zapytał Krystian.

- To nie ważne.. - odpowiedziałam. - Dajcie mu to i powiedzcie, żeby on również wszystko dokładnie przemyślał. - dodałam.

Historia Aleksandry Wilk ||Gliniarze [Zakończone] Nơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ