A co gdyby slytherin? [Drarry]

Rozdział 1. Poznanie

Hagrid właśnie odszedł od Harrego a on nie wie jak trafić na peron 9 3/4.

   -... Mugole.

Uslyszal i podszedł do chłopca z bardzi jasnymi blond włosami.

   - Dz...Dzień dobry, ja... ja nie wiem jak się dostać na peron 9 3/4.

   -Cześć też jesteś pierwszy raz?- spytał bez emocji chłopiec.

   - Tak.

   - Dobra musisz wbiec w tą ścianę- wskazał na ścianę pomiędzy 9 a 10 peronem - i dostaniesz się na peron do Hogwartu.

   -Dzięki, do zobaczenia?

Ale blondyn już odszedł i Harry wbiegł na ścianę tak jak mu powiedziano. Dostał się do peronu i zobaczył piękny czerwono-czarny pociąg i od razu skierował się do pustego przedziału.

Do tego samego przedziału chwilę później wszedł ten sam blondyn z jakąś dziewczyną z czarnymi włosami.

   -O to ty, możemy tu usiąść tak?- spytał się blondyn

   -Jasne - odpowiedział Harry- A jak się nazywacie?

   - Malfoy. Draco Malfoy- i blondyn podał rękę Potterowi

   - Pansy Parkinson. A ty?

   - E Harry Potter.

   - To naprawdę jesteś ty. Masz tą bliznę?

   - Na czole? Takk- odsłonił włosy, a tam ukazała się blizna w kształcie błyskawicy.

...

   - Do jakiego domu byś chciał trafić Harry?- zagadali dziewczyna

   - Ja nie wiem, chcę być z wami jesteście pierwszymi osobami, oprócz Hagrida, z czarodziejskiego świata, z którymi rozmawiam.

   -To co wszyscy do Slytherin'u?- zapytał Draco, a oni kiwneli głową zgadzając się.