--»klauny«--

25 6 11
                                    

Od niedawna przestałam wierzyć w ludzi.
Są przepełnienie nienawiścią i złem. Gdy osiągniesz sukces , patrzą na ciebie tak, jakby chcieli się ciebie jak najszybciej pozbyć.
Wiele ludzi nie potrafi pogodzić się z myślą, że są słabsi, że to ty osiągasz więcej.
Czasami patrzą na ciebie, tak jak na swoją ofiarę czeka stado wygłodniałych lisów.
Nie wątpię w to, że w każdym z nas jest coś dobrego.
Ale zastanówmy się, czy poszukiwania idealnego ziarenka dobra w wielkiej kupie gówna ma sens?
Czuje że sama nie do końca wiem, co się dzieje
Czasami wszytsko jest dla mnie tak bardzo niezrozumiale.

Nie potrafię patrzeć na nich tak, jakby wszytsko było okej.
Gdy pytają, czy wszystko w porządku, czemu jestem taka smutna, walczę z tym, żeby rozpaczliwie nie zaśmiać im się w twarz.

Dla mnie to klauny. Najprawdziwsze klauny, a życie to cyrk.

Zastanawiam się dlaczego ludzie niszczą siebie nawzajem, brakuję mi słów na to, co oni wszyscy wyprawiają.
Zachowują się tak bardzo żałośnie. Jedni kłamią, że pieniądze oraz rzeczy materialne nie mają dla nich żadnego znaczenia, a na ich podjazdach przed luksusowymi domami stoją samochody warte miliony.
Drudzy mówią, że cieszą się z twojego sukcesu, tak jak ty sam.
Tyle, że ja ciesząc się, nie mam oczu pełnych zgorszenia i nienawiści. Ludzie to kłamcy, którzy ranią siebie nawzajem, a jakby tego było mało potrafią nawet zabić psychicznie bliźniego.

SENSE(less) Where stories live. Discover now