...Bartek mnie pocałował byłam w wielkim szoku mój IDOL mnie pocałował, na początku myślałam że to sen, lecz nie to działo się naprawdę.

Kiedy dotarło do mnie co się stało byliśmy na dole i wysiadaliśmy z wagonika, przytuliłam się do Kaszuby i ponownie go pocałowałam co odwzajemnił. zostaliśmy przyłapani przez resztę  ekipy przez co strasznie się zawstydziłam, po czym uciekliśmy na plaże, gdzie spędziliśmy resztę dnia. Gdy siedzieliśmy wtuleni w siebie na pomoście Bartek nagle wstał i zapytał mnie czy zostanę jego skarbem, oczywiście zgodziłam się bo od początku naszego pisania czułam coś do tego pana. Po powrocie do obozu poszliśmy do mojego pokoju, gdzie niespodziewanie nikogo nie było. Od razu poszłam się umyć a parówa po mnie i zasnęliśmy wtuleni w siebie. Rano obudziłam się bo nie czułam Bartka obok, zobaczyłam go siedzącego z gitarą i brzdękającego coś na niej i zapisującego tekst. Kiedy zauważył, że go obserwuje uśmiechnął się i podszedł i dał mi buziaka, po czym powiedział, że idzie się ogarnąć na śniadanie i wyszedł. Ja też zaczęłam się szykować i wyszłam, lecz przez to co zobaczyłam na korytarz zamarłam.....

Zobaczyłam Bartka z inną dziewczyna całujących się i nie wyglądał na takiego jak by miał się ukrywać przed tym. Ze łzami w oczach wróciłam do pokoju i zamknęłam dzwi na klucz, przechodząc obok biurka spojrzałam na nie a tam zauważyłam kartkę od Bartka , wiec pośpiesznie ja przeczytałam a na niej było
"Malutka przepraszam Cię, lecz wszyscy są przeciwni naszemu związkowi, Remo powiedział, że jeśli nie zakończę związku z tobą i nie będę z Kaja to zerwie nasz kontrakt mam nadzieje ze mnie zrozumiesz i mi wybaczysz nigdy nie chciałem cie zranić, lecz nie mam innego wyboru  przepraszam jeszcze raz skarbie . I nadal zostajesz moja ulubiona administracja. "
                  Na zawsze twój Bartuś♡

Czytając to płakałam jeszcze bardziej czemu wszystko i wszyscy są przeciwko nam, co ma ona czego nie mam ja a no tak sława...

Przez resztę dnia nie wychodziłam z pokoju, nie pojawiłam się na żadnych zajęciach oraz na stołówce. Jutro miało odbyć się obozowe  mam talent, więc pora się zapisać i pokazać że jestem silna. Na biurku znalazłam, również piosenkę, która Bartek zaczął dla mnie pisać przeczytałam tekst i go dokończyłam
*tekst piosenki Artura i Sylwi Przybysz "ogien"
Gdy skończyłam wzięłam go i zbiegłam na dół aby się zapisać kolejka nie była zbyt długa, przy stoliku siedział Jeremi wiec podeszłam i uśmiechnęłam się smutno i podałam pełne imię i nazwisko. Po zapisaniu wróciłam do pokoju i zaczęłam ćwiczyć piosenkę i myślałam, że w sumie fajnie brzmiało by to gdyby ktoś mi akompaniamentował na gitarze. Jedyna osoba był Artur, bo rzecz jasna Bartka nie poproszę po tym wszystkim. Wiec wyszłam z pokoju w poszukiwaniu młodej sikorki. Długo nie musiałam go szukać bo znalazłam go z Sysia na dworze, wiec podeszłam do nich i spytałam czy mogę na chwilkę porwać Artura. Sylwia z uśmiechem zgodziła się tylko za śmiała się aby szybko wracał i odeszliśmy kawałek i zdałam pytanie
J-ja
A- Artur

J: zagrał byś mi do piosenki podczas mam talent podrzucę ci chwyty

A: jasne nie ma problemu, ale czemu nie poprosisz Bartka o to.

J: długa historia... szkoda słòw

A: okke dobra ja lecę pa

Pomachalam po kiedy odchodził i wróciłam do siebie jedna sprawa z głowy potem napisze do niego o to kiedy byśmy mogli zrobić jakąś próbę. Postanowiłam ze położę się i spróbuje zasnąć, obudziło mnie trzaśniecie dzwiami przez Artura o widzę księżniczka wstała to idziemy na próbę, wiec ja poszłam za nim. Po chwili weszliśmy na salę i zaczęliśmy próbę, lecz śpiewając z Arturem nie czułam tego co z Bartkiem na myśl o nim zrobiło mi się smutno, ale stwierdziłam ze nie warto o nim myśleć.
Artur w połowie dołączył do mnie i spiewaliśmy razem pod koniec piosenki Artur zbliżył się niespodziewanie i mnie pocałował odrazu odsunelam się od niego a on przeprosil i powiedział abyśmy o tym zapomnieli i nikt się nie dowiedział zgodziłam się, bo nie chciałam niszczyć jego związku z Sylwia bo wiem co sama przeżywam.
Nadszedł wieczór i odbył się mam talent czekałam na swoją kolej byłam 4 weszła pierwsza dziewczyna, a po niej kolejna, i nadszedł czas na mnie weszłam na scenę a pod nią zobaczyłam Bartka z Kaja, lecz mimo tego i tak zaczęłam śpiewać w połowie usłyszałam jego głos byłam w szoku, ale śpiewałam dalej gdy doszłam do końca to co się stało zaskoczyło mnie.......

------------------------------------------------------
Powracam kochani zachęcam do gwiazdkowania i komentowania

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Feb 11, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

KIK / Bartek KaszubaWhere stories live. Discover now