Alex: Więc przyjechałeś tu na swoim motocyklu? Bo serio nie mam czym zapłacić za taryfę-
Thomas: Tak, nie martw się nawet gdybyśmy musieli wziąć taksówkę, zapłacił bym za ciebie.
Alex: Weź, wiesz, że mi by się to nie spodobało...
Thomas: I wiesz, że miałbym to w dupie.
Thomas: Tak czy inaczej, dopiero tu przyjechałeś, jesteś pewien, że-
Alex: *pierdol, ale mnie*
Thomas: Zniszczę cię jak będziemy w domu.
Alex: Jeśli dostanę jutro kawę, jest mi z tym dobrze.
Laf: Więc Herc powiedział, że wrócą za jakieś trzy godziny, jednakże Alex się trochę zgubił-
John: Alex się zgubił?
Laf: Cóż, ,,zgubił'', rozumiesz.
John: Uhu, czy to wszystko co powiedział?
Laf: Uch, tak?
Peggy: Hej, Herc wstawaj, chcesz ze mną zatańczyć?
Herc: Ech, jasne.