rozdział 2💋

669 17 5
                                    

Wczoraj przedstawiłam i opowiedziałam o sobie genzie, myśle że mnie polubili z czego się cieszę. Dzisiaj będę nagrywać z nimi na kanał genzie odcinek pod tytułem „ głuchy telefon decyduje o wyzwaniach!" nie ukrywam, trochę się bałam że ludzie źle mnie odbiorą. Ale po skończonym odcinku poszłam zjeść późne śniadanie bo około 15 ale od rana nic nie jadłam, razem ze mną całe genzie zjadło śniadanie.

~~~
O 22 było już pusto w nowym domu genzie ponieważ każdy teraz ma swoje mieszkanie oprócz osób z twoje 5 minut. Akurat o 21 wleciał już odcinek na kanał z moim udziałem który dziś nagrywaliśmy.

Postanowiłam że sprawdzę komentarze pod filmem bo jestem osobą którą interesuje opinia innych. Gdy zobaczyłam komentarze zdziwiłam się, jedna połowa bardzo dobrze mnie przyjęła i mnie polubiła a druga w ogóle nie. Te osoby które mnie nie polubiły zaczęły wyzywać mnie w kometarzach od grubych świń i że tam nie pasuje. Zrobiło mi się przykro i zaczęłam płakać bo kiedyś liczyłam kalorie a miesiąc temu z tego wyszłam.

Postanowiłam że pójdę spać bo bolały mnie już oczy od płakania.

Obudził mnie budzik o godzinie 7:40 bo na 8 mieliśmy nagrywki. O dziwo jeszcze każdy w domu spał więc ja poszłam do kuchni po energetyka i wróciłam do siebie do pokoju się ogarnąć. Przebrałam się i pomalowałam. Gdy byłam już ogarnięta była godzina 8:01 i zeszłam na dół, każdy już był ale Natalia( menadżerka) powiedziała że nagrywki zaczynają się o 8:30 żebyśmy zjedli śniadanie. Ja nie jadłam, po tym jak jedna osoba w komentarzach nazwała mnie grubą świnią.

Postanowiłam schudnąć, gdy każdy jadł ja po prostu piłam energetyka i siedziałam przy stole.

Bartek k - Melania czemu nie jesz?

Melania - nie jestem głodna, zjem potem - okłamałam go.

Widać było zmartwienie w jego oczach , słodkie

czy on mnie kocha?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz