5.

486 45 8
                                    

'Obudziłam się wcześnie rano. Ból głowy ograniczał moje myślenie. Wstałam i poszłam do łazienki. Umyłam twarz, a na szyi zobaczyłam kilka małych zaczerwienień, gdy dotknęłam ich zaczęły piec. Zagryzłam dolną wargę. Wróciłam do pokoju.
-Skąd mam te pieprzone malinki?- krzyczałam w swojej głowie. Wzięłam telefon, który włączyłam. Zobaczyłam wiele wiadomości od Luke'a.
Luke Psychiczny: Przepraszam!
Luke Psychiczny: Nie chcę cię stracić !
Luke Psychiczny: Cholera wybacz mi!
Luke Psychiczny: Nie chcę cię kurwa stracić rozumiesz?!
Luke Psychiczny: Nie dajesz mi wyboru Emily..
Luke Psychiczny: Podobają Ci się malinki ?
Me: Czy ty jesteś pojebany?!
Luke Psychiczny: W 100% jestem zdrowy.
Me: Właśnie nie! Czy ty mnie do cholery naznaczyłeś?!
Luke Psychiczny: Tak słoneczko. Od dzisiaj jesteś tylko i wyłącznie moja.
Me: Masz do mnie nie pisać ani nic! Odwal się ode mnie!

'Wyłączyłam telefon nie dając mu szansy na odpisanie na wiadomość. Poszłam do łazienki i ubrałam się i zakryłam pudrem wszystkie malinki. Byłam ciekawa skąd Luke znał mój adres... To strasznie podejrzane... Boże trafiłam na psychopatę... A co jeżeli on nie odpuści i będzie chciał żebym była jego i będzie zabijał niewinnych ludzi, którzy będą ze mną rozmawiali?! Dobra nie wpadajmy w paranoję. To tylko zwykły zbieg przypadku. Tylko czemu cała trzesę się ze strachu? Nic tego nie wyjaśni... Boję się go tak strasznie...
Wyszłam z łazienki. Usiadłam na łóżku. Nie mam już dziś ochoty na nic. Po prostu jestem zbyt tym przejęta.. Muszę odpocząć od wszystkiego.'

'Nie było jednak mi to dane, bo usłyszałam dzwonek do drzwi. Nikogo nie było w domu oprócz mnie a ja tak bardzo bałam się. Gdy dźwięki dzwonka ucichły zeszłam na dół. Wyjrzałam lekko za drzwi a pod nimi zauważyłam czerwoną różyczkę. Podniosłam ją i wniosłam do środka. Była przy niej mała karteczka.
~*~
Księżniczko.
W tym momencie strasznie żałuję tego, ale po prostu czuję się zazdrosny, gdy widzę jakiegoś dupka w twoim otoczeniu. Kochanie proszę wybacz mi..

Within a minute I was all packed up
I've got a ticket to another world
I don't wanna go, I don't wanna go
Silent words are hard to speak
When your thoughts are all I see
Don't ever leave, she said to me

When we both fall asleep
Underneath the same sky
To the beat of our hearts
At the same time
So close but so far away
Can you hear me?

She sleeps alone
My hearts wants to come home
I wish I was, I wish I was
Beside you
She lies awake
I'm trying to find the words to say
I wish I was, I wish I was
Beside you

Twój Luke.
~*~
Piosenka zawarta w przeprosinach bardzo mi się spodobała.. Ale nie wiem czy mu wybacze.. Przecież tak jakby mnie zranił ? Czy on myśli, że głupie. Wróć. Piękne przeprosiny wszystko załatwią? Teraz mam się zachować jak jedna z panienek z oper mydlanych i wybaczyć mu rzucając mu się na szyję ? Nie rozumiem go.. Przecież to może być maniak z siekierą chcący uśpić moją czujność. Za dużo horrorów. Jednak za dużo. Ale po prostu.. Nie wiem.. To nie takie proste jak się wydaje... To okropnie trudne..
- Oh zamknij się na chwilę i posłuchaj tego co masz w serduszku! DO.CHOLERY.TY.TEŻ.GO.KOCHASZ.IDIOTKO. - podpowiadało mi serce. Ja też go chyba kocham. Westchnęłam cicho i weszłam do domu zamykając go na klucz i wkładając różę do wazonu z wodą. Usiadłam w salonie patrząc na telefon i słysząc ciche głosiki mówiące -Napisz ! Napisz!
Oparłam głowę o blat stołu i zaczęłam lekko uderzać o niego głową.
Czy tak zakochują się szalenie zakochani?
Bo ja jestem szalenie zakochana.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Waszym zdaniem wybaczy mu czy nie? X
DOBRA CHYBA ZACZNĘ DODAWAĆ ROZDZIAŁY JAK POD NIM BĘDĄ KOMY TAK JAK WSZYSCY TO ROBIĄ XDD
NO TO TAK MOŻE 5 KOMENTARZY NA POCZĄTEK? TAKA MAŁA MOTYWACJA ! ^^ <3
KOCHAM WAS WSZYSTKICH ;** <333
DO NASTĘPNEGO /QUEENRIRIXX

...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz