- wiem ze pomożesz kocham cie

Ewa 

- ja cię też dobra idę do kuchni zaraz wracam 

poszłam do kuchni otworzyłam chipsy i wsypałam do miski wzięłam sobie piwo i poszłam do nich usiadłam obok Chrisa 

Ewa 

- chcesz - zaproponowała dla Chrisa 

Chris 

- jasne od ciebie zawsze 

Ewa 

-zawsze mniam 

mark brat ewy

- oo coś się kroi 

Ewa

- nic się nie kroi to twój kolega Chris ogarnij sie

mark brat ewy 

- no i ja nie mam nic przeciw chociaż było by fajnie ze Chris i ty znów 

Ewa 

- jak to znów 

mark brat ewy 

-kiedyś świrowaliście ze sobą pamiętam 

Chris 

- to było dawno temu 

Ewa 

- przykro mi nie pamiętam 

Jeremi 

- a gdzie wasi rodzice 

mark brat ewy 

- w delegacji  

Kevin  

- a ty ewa jutro do dyrektora idziesz 

Ewa 

- no pierwszy dzień w szkole od jutra boże boje się trochę 

mark brat ewy 

- będzie dobrze zobaczysz 

o pierwszej w nocy poszłam spać napiłam się trochę dobrze ze na 10:30 mam do szkoły jak wstałam była godzina 9:10 musiałam się szykować do szkoły poszłam do łazienki wzięłam szybką kąpiel poszłam weszłam do pokoju owinięta ręcznikiem zaczęłam się ubierać  ubrałam się w spodnie porwane  i bluzkę uśmiechem włożyłam jeszcze białe buty zrobiłam makijaż  rozpuściłam włosy i wzięłam torbę i zeszłam na dół 

o pierwszej w nocy poszłam spać napiłam się trochę dobrze ze na 10:30 mam do szkoły jak wstałam była godzina 9:10 musiałam się szykować do szkoły poszłam do łazienki wzięłam szybką kąpiel poszłam weszłam do pokoju owinięta ręcznikiem zaczęłam się ...

Ups! Tento obrázek porušuje naše pokyny k obsahu. Před publikováním ho, prosím, buď odstraň, nebo nahraď jiným.

mark brat ewy 

- ślicznie wyglądasz 

Ewa 

- tylko tak mówisz abym się nie martwiłam 

Chris 

- nie twój brat mówi prawdę serio ślicznie wyglądasz 

Ewa 

- dziękuje - uśmiechnęłam się do niego 

Chris 

 - nie dziękuj zbieramy się pomału 

mark brat ewy 

- no już  10:20 a ty jeszcze do dyrektora idziesz przed lekcjami 

Ewa 

- niestety dobra ja już jestem gotowa możemy iść 

wsiadłam do samochodu obok Chrisa czyli na przód całą drogę czułam jak na mnie zerkał nie wiem czemu ale dziwnie się czuje jak jest obok mnie ale to jest przyjemne chyba się zakochałam w nim ale nie mogę przecież on jest typowym podrywaczem mark mówił ale powiedział ze jest spoko to jako tylko kolega dla mnie będzie nie chce żeby mnie zranił boję się tego najbardziej mark przerwał w samochodzie to cisze 

mark brat ewy 

- co wy tak cicho co ?  

Ewa 

- a co tu gadać jak już jesteśmy pod szkołą dzięki ze mnie podwiozłeś Chris - dałam mu buziaka w policzek i się uśmiechnęłam do niego 

Chris 

 - nie ma za co .......

co dalej powiedział do wiecie się 3 części :) do jutra  

Nie pamięćKde žijí příběhy. Začni objevovat