7.00 Rano usłyszałam jak ktoś otwierał drzwi do mojego pokoju to była moja mama, Mama: Oh Rozalia wstawaj masz na 8.00 do szkoły muszę cię zrobić na bóstwo. Rozalia: Jak to mamo do szkoły??? Mama: No zapisałam cię, a teraz pośpiesz się szybko. Rozalia tylko cicho westchneła i wstała, mama ubrała ją tak:
Ups! Tento obrázek porušuje naše pokyny k obsahu. Před publikováním ho, prosím, buď odstraň, nebo nahraď jiným.
A uczesała w taki sposób:
Ups! Tento obrázek porušuje naše pokyny k obsahu. Před publikováním ho, prosím, buď odstraň, nebo nahraď jiným.
A oczy pomalowła tak:
Ups! Tento obrázek porušuje naše pokyny k obsahu. Před publikováním ho, prosím, buď odstraň, nebo nahraď jiným.
Gdy mama ją ubrała i umalowała jak ( modelkę ) to Rozalia powiedziała: Mamo!! ja mam w tym iść?! wyglądam jak modelka a nie jak zwyczajna dziewczynka!! Mama: Rozalia nie krzycz tak na mnie bo dostaniesz lanie!!! Powiedziała jej matka, Mama: A teraz choć bo się spóźnisz. Jedyne co Rozalia mogła to posłuchać się własnej matki dla jej własnego dobra, już nie raz została uderzona np: za stłuczoną szklankę albo za wylane picie na dywanie. Rozalia to zrobiła przypadkowo ale jej rodzice nie uważali tak, uważali że zrobiła to specjalnie. Rozalia dostała plecak od matki wyglądał tak:
Ups! Tento obrázek porušuje naše pokyny k obsahu. Před publikováním ho, prosím, buď odstraň, nebo nahraď jiným.
Wzięła plecak spakowała sobie picie i kanapki ze szynką co zrobiła jej matka i wyszła z domu. Ojciec czekał na nią w aucie, kiedy wsiadła odjechał z terenu domu. Tata: No i jak Rozalia??? cieszysz się że pójdziesz do szkoły?? Rozalia nie bardzo chciała , ale żeby go nie wkurzyć odpowiedziała krótko: tak ojcze . Przez resztę drogi siedzieli w milczeniu aż w końcu po 30 minutach dojechali na miejsce.