Zuzanna Gołębiewska

Hej! Dzięki za obserwację <3
          No i... Zgadzam się zupełnie z tymi nickami ;)

Hej! Wielu się pewnie dziwi, że tak wariuję z tym nickiem... Najpierw Isteriene, potem 01Steria, teraz Steria02. Dlaczego? Dlatego, że w internecie większość zna mnie bardziej jako Sterię, zwłaszcza interesanci Turnieju. Niestety ktoś (z Włoch bodajże) ma już taki nick, więc byłam zmuszona kombinować. Ostatecznie zostanę przy Sterii z moim rocznikiem za nazwą ;D

Szanuję, że nie życzysz sobie obserwacji od osób, które mają obraźliwe nicki. Uważam podobne :)).

Hej wszystkim! Został już niecały miesiąc do zakończenia zgłoszeń w Turnieju Osobliwym! To jest właśnie ten czas, kiedy macie okazję dokonać ostatnich szlifów swoich tekstów i wysłać zgłoszenie na konkurs. 
          Wesołej Wielkanocy! 
          https://www.wattpad.com/story/253847609?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=Isteriene&wp_originator=86JqxTzKpcJUn2JX2Qy3T%2BwZFI9GleEHnX7c48r16JHfsd0HqCFY7%2Feqo4vfZyNrMcwtwTXJqs4ZwpcxY9w2qJoOiIU%2BhTwANs89tHxz5eysEsCAZiXBxU9MMO%2BeK9fo
          

Hej wszystkim! Przypominam, że wciąż można się zgłaszać do Turnieju Osobliwego <3
          https://www.wattpad.com/story/253847609-turniej-osobliwy-2021

Nie wiem, czy wszyscy widzieli, ale oto tak nieśmiało ogłaszam dobrą nowinę... WRÓCIŁAM DO OGNI!!! Bardzo się z tego cieszę, mimo, że to dopiero zapowiedź, ale wszedł już taki mini prolog i kilka słów wstępu. Nie przedłużając, łapcie linka <3
          https://www.wattpad.com/story/262085193-ognie-g%C5%82%C4%99bin-zapowied%C5%BA

Jest burżuj :p

Ogółem, to przed chwilą dodałam pewne opowiadanie do listy "Ulubione"... Ludzie, zaglądajcie tam! To jest zarąbiste, przecudowne i wgl cud-miód. Całkiem dobrze, lekko napisane, fajne postacie z wiarygodnie wykreowanymi portretami psychologicznymi. Opko ma tytuł Blackness of the Moon. No, to widzimy się w komentarzach pod tym cudem ;) 

Ludzie drodzy, właśnie doznałam pisarskiego olśnienia. Otóż okazuje się, że ja jednak lubię pisać. Tyle lat żyłam w przeświadczeniu, że tego nienawidzę, że po prostu jest historia, którą chcę tylko napisać, by skończyć i móc ją potem przeczytać, tak bardzo się męczyłam pisząc Ognie, z każdym zdaniem żywiąc coraz większe urazę i pogardę, nie tylko dla siebie, ale i dla tekstu, a teraz wiem, że to była wina jedynie... Stylu. Kiedyś dawno pisałam jakieś pokręcone opko w czasie teraźniejszym z pierwszą osobą i w dodatku facetem w roli głównej i sądziłam, że lubię do niego wracać z sentymentu, teraz jednak widzę, że ta miłość również była podyktowana stylem, w jakim je pisałam. Bo widzicie, Ognie pisałam (a przynajmniej się starałam) stylem, który można określić jako prosty, tylko w opisach dało się zauważyć faktyczną próbkę mojego stylu, a i tak dość ubogą. Jednak taki styl pasował mi do młodzieżówki, bo stwierdziłam, że coś takiego będzie łatwo napisać dla wyprawki przed czymś poważniejszym. Otóż wcale nie. Od paru dni zajmuję się moim pierwotnym projektem, w którym to język jest bardzo metaforyczny, płynący wręcz w brzmieniu, oparty na szeroko pojętym słowotwórstwie i nagle odkryłam, że pisząc to naprawdę dobrze się bawię, równie dobrze, co przy pisaniu „Księgi Kota” (tego w czasie teraźniejszym). Za jakiś czas zatem możecie się spodziewać raczej nie Ogni tylko debiutu „Błogosławionych”, aczkolwiek raczej jeszcze nie w tym roku, może dopiero o tej porze w przyszłym, bo najpierw bym chciała ją skończyć 

Czy wan też nagle zniknął kanał informacyjny (znaczy stalkingowy)? Czy to specjalnie dla mnie Watt robi błędy?