Marność nad marnościami i wszystko marność. Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi. Papier się zniszczy, rozerwie, zgniecie. A moja kolekcja ponad stu żurawi origami z urodzin już na zawsze będzie w torbie w rogu mojego pokoju. Oryginalna, rozszerzona wersja tytułowego felietonu. Sztuczne ograniczenia znaków shall be damned. by: FRFR