Co mogę powiedzieć o książce? Opowiada o smutku którego nie jest w stanie udźwignąć każdy. A w szczególności Roxy która od dziecka pływa w ciemnościach. Jej nicią światła był przyjaciel który w pewien piękny letni dzień popełnił samobójstwo na oczach dziewczyny. Zostawił list na jej biurku jednak nie zdążyła go przeczytać bo jej matka wysłała ją do babci by pozbyć się problemu. Dziewczyna odnajduje starego przyjaciela... I nie tylko jego... Czy coś z tego wyniknie? Czy Roxy nie popełni kolejnego błędu?