Rhys Miller pojawił się znikąd. Nikt nie zna jego przeszłości, nikt do końca nie wie, kim jest, a jednak wszyscy padają do jego stóp. No, może nie wszyscy, jest jeden wyjątek - ja. I mam wrażenie, że będzie mnie dręczył, aż nie ulegnę. Historia w całości jest wytworem mojej wyobraźni. Wszystkie postacie, zdarzenia, oraz niektóre miejsca są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo jest przypadkowe. Uwaga!!! Opowiadanie zawiera wulgaryzmy i sceny o charakterze erotycznym. Czytasz na własną odpowiedzialność. Za okładkę pięknie dziękuję niesamowitej @alas1986?
9 parts