Na pierwszy rzut oka, mogłabym stwierdzić, że wszystko jest normalne, tak jak być powinno, jednak nim nie było. Mój świat wywrócił się do góry nogami. Stałam się kimś innym, choć jednoczenie byłam taka sama. Zostałam wciągnięta w świat, o którym nawet nie śniłam, że może istnieć, a jednak... Uczestniczyłam w czymś co przekraczało ludzkie pojęcie. Stałam się kimś innym. Odzyskałam życie, nowe życie, które daje nadzieję.. Wojna wisi w powietrzu. Istoty ukrywają się za wszelką cenę. Oczyściłam świat od zła, od chybryt. Mutantów, które zabijały nasz dom, azyl.. Poświęcając swe życie i odradzając się w Vivien. Stałyśmy się jednością. Mój czas przeminął. Teraz nadeszły nowe czasy. Ludzie już nie prowadzą na nas eksperymentów. Tylko zabijają, wybijają każdą istotę magiczną. My się nje poddamy. Będziemy walczyć. Do końca. Do ostatniego tchu. Teraz stałam się kimś zupełnie innym... czy na pewno..? Drogi czytelniku/czytelniczko, jeżeli nie czytałeś pierwszej części Płomień Feniksa i drugiej części Szepty Feniksa, to odsyłam Cię do @Serenity1609 Tam bowiem znajdują się jej początki. okładka została wykonana przez @LunariaMoon23