Dostępny 1 rozdział - Ja jestem wiecznie brudna od smaru, ale mój brud da się zmyć. Ale ty... - Skipper kładzie dłoń na mojej piersi i wiem, że czuje pod nią dudniące serce. - Ty masz tam prawdziwy bałagan. Syf, który ciężko ogarnąć. I wiesz co? Współczuje osobie, którą do siebie dopuścisz i która będzie musiała to wszystko posprzątać. No to mamy problem, skarbie. Bo ja nie otworzę się przed nikim innym, tylko przed tobą. Jej drobna dłoń zostawia jakieś niewidzialne piętno na mojej klatce piersiowej. Udaję, że ten niewinny gest wcale nie zrobił na mnie wrażenia. Zgrywam opanowanego. Nieczułego. Zdystansowanego. Ale w środku mnie szaleje burza piaskowa, tsunami i trzęsienie ziemi jednocześnie. *** Chociaż w tej historii ona jest kopciuszkiem, a on księciem, tym razem role się odwrócą - to ona uratuje jego. OPOWIADANIA DLA OSÓB DOROSŁYCH!