Książki nie usuwam ze względu na to jaki posiadam do niej sentyment. Seria raczej juz nie bedzie kontynuowana, może kiedyś. Seria powstawała we współpracy z: @Tlenek_Tlenka - Nikozja @Dratyna - Sevilla @Charlie_Pines - Amsterdam @rzabica123 - Budapeszt (nie znam jej obecnej nazwy) - Madryt @jstmbartek - Pheonix @Perima_ - Walencja I ja czyli Floryda Rozpoczęte: 12.11.2020 Zakończone: może kiedyś Ps. Na profilu Nikozji znajduje się książka, która jest pisana z jej perspektywy, dodatkowo pisze talksy Zapraszam serdecznie!<3

Zodiaczki z Hetalii od Hetalianki xD

Duchy przeszłości dają o sobie znać. Alfred Wagner, z pomocą swego najlepszego przyjaciela i genialnego mechanika Barley'a, musi stawić czoła Wodzowi i swojej przestępczej przeszłości. W trakcie podróży nawiedzają go tajemnicze sny, których znaczenie musi poznać, aby uporać się ze wszelkimi trudami i odnaleźć sens swego próżniaczego życia. Zanurz się w tej pięknej odysei opisującej losy człowieka pozbawionego wszystkiego, w tym własnego jestestwa. Doświadcz jak bohater walczy z przeciwnościami i odszukuje drogę życia. Miłego czytania!

Coś luźnego. Coś przy czym każdy będzie mógł się pośmiać do woli bo jak wiadomo ,śmiech to zdrowie, więc żeby kontynuować tą zasadę dodaje takie oto opowiadanie, które będzie się składało z samym MEMÓW z Abrahamem Mateo. Wszystkie są wykonywane przeze mnie, więc wszelkie podobieństwo jest przypadkowo. Co tu dużo gadać o memach? Każdy wie czym są, wiec ... zapraszam. :)

Po bitwie o Lordaeron Horda i Przymierze wracają do domu opatrzeć rany i zebrać nowe siły do dalszej walki o dominację w Azeroth. Każda ze stron straciła już wiele na rzecz trwającej wojny. Jednak pośród tego wszystkiego dzieje się coś dziwnego. Czempion oraz legenda Hordy - Varok Saurfang - zostaje schwytany i zabrany do Stormwind, gdzie czeka go nieznany los. A w tym wszystkim zastanawiające są ostatnie słowa, które wymówił do niego Anduin Wrynn podczas bitwy o Lordaeron. Że zachowa go przy życiu, dopóki nie wyjaśni mu, co to znaczy "Prawdziwy Honor". Autor: pragnę Was bardzo serdecznie zaprosić do czytania, ale też przeprosić za wszelkie błędy, które zauważycie. Nie jest to może pierwsze opowiadanie, które publikuję, ale na pewno pierwsze na tej stronie. Dlatego też proszę o zostawienie tutaj komentarza z oceną tej historii, gdyż to głównie dzięki czytelnikom da się zobaczyć wszelkie błędy w opowiadaniu, które na przyszłość łatwiej nie popełnić. Zachęcam więc i proszę, a przede wszystkim życzę milej zabawy. ;D Opowiadanie będzie się składać z trzech części, wrzucanych co tydzień. Do zobaczenia!!! (Historia napisana na podstawie gry "World of Warcraft", firmy Blizzard. Wszelkie występujące postacie i miejsca pochodzą właśnie z tej oto gry. Nawiązywane historie są autorstwa Blizzard'a, zaś akcja opowiadania jest napisana wyłącznie przeze mnie.)

Prawdziwej miłości nie da się wybrać. Nie powiemy "to ciebie pokocham, bądź mój na zawsze". Wierzę w przeznaczenie, gdyby nie istniało pewnie większość z nas nie byłoby teraz z osobami, które kocha nad życie. Chociaż ta historia zaczęła się niewinnie jak w większości romansów, to jednak coś niezwykłego. Dziewczyna i chłopak poznają, rozmawiają, lecz jeszcze nie wiedzą, że będą znaczyli dla siebie tak wiele. Budzik zadzwonił o 7:00. Kaja wstając zaspana potknęła się o kant szafki i przecierając oczy przeklnęła cicho idąc w stronę łazienki. Schodząc na dół już ubrana w ciemne dżinsy i koszule w kratę z długim rękawem wzięła szybko gryza kanapki, zabrała torbę, ubrała kurtkę wyszła do szkoły. Był to dzień wycieczki szkolnej. Karolina i Iwona czekały już w wejściu do szkoły, witając się z Kają poszły wszystkie zająć miejsce w autobusie. Miała być to wycieczka edukacyjna, więc jak wszystkie gimnazjalistki niezbyt cieszyły się na taki wypad, ale wszystko dobre, by uniknąć lekcji. Wszyscy zajęli swoje miejsca i kierowca ruszył. Po paru minutach podjechali na parking szkoły, która miała przyłączyć się do wycieczki. Nie zwracając uwagi dziewczyny zajęły się dalszymi rozmowami. Jak każda edukacyjna wycieczka tak na tej uczniowie nudzili się, jednak było kilka ciekawych sytuacji. Wchodząc na zamek, chłopaki chcąc popisać się wyciągnęli e-papierosy. Jednak nie obeszło się bez przypału. Nauczycielki zobaczyły dym i zaczęło się. Krzyki, groźba dzwonieniem do rodziców-typowe w gimnazjum. -Co za debile.-Powiedziała Kaja patrząc na chłopaków, którzy teraz tłumaczą się. -Chodźmy już do autobusu bo mi strasznie zimno- szepnęła Karolina. Dziewczyny poszły zająć miejsce, niedługo po nich wróciła reszta i tak skończyła się wycieczka. Kaja co jakiś czas spoglądała na Filipa. Był to przystojny brunet o niebieskich oczach, umięśniony i wysoki. Spodoba

"Hej, jestem Rosie. Mam 17 lat i mieszkam w Madrycie. Mam w planach zostać kiedyś terapeutą, chcąc pomóc zagubionej młodzieży wydostać się z tego bagna zwanego uzależnieniem... Mój pomysł na tę pracę, pojawił mi się w głowie kiedy moja młodsza o dwa lata ode mnie siostra, zaczęła zażywać substancję psychoaktywne, tak zwane narkotyki twarde, np: amfetamina czy pochodna tej substancji metaamfetamina. Gdy się o tym dowiedziałam, załamałam się, pomyślałam sobie "Moja malutka siostrzyczka wplatała się w tarapaty, muszę jej jakoś pomóc". Ja sama miałam kiedyś problem z narkotykami, ale nie twardymi, lecz miękkimi, np: marihuana czy LSD. Nie chciałam od tego odbiegać, ponieważ pozwalało mi to zapomnieć o tej szarej rzeczywistości jaka jest na tym świecie. Poza tym, przeżyłam piekło w moim życiu... ale o tym opowiem Wam kiedy indziej" Rosalie Shame

Jimin poznaje przez internet 26-letniego Yoongiego, Dystans między nimi jest tak duży, że aby mogli pisać jedno z nich musi zrezygnować ze snu. "Pragnę zobaczyć się z Tobą twarzą w twarz, bez dzielącego nas ekranu..." Niedługo zwykła przyjaźń przeradza się w coś więcej

Jechałem z braćmi na naszych kochanych rumakach przez równinę Edenu. Nigdy jeszcze nikt się tak daleko nie zapuścił, a na pewno nikt kto zdołał o tym opowiedzieć. Zobaczyliśmy nagle duży budynek, zrobiony był on z granitu, wokół niego nic nie rosło. Wrota były zrobione z najczystszego złota. Oczywiście kogo wysłali bracia na zwiady ? Tak mnie zarazę witam w ogóle miło, że ktoś ten dziennik czyta. Wszedłem do aglomeracji rozejrzałem się. Szedłem cicho przez długie ciemne korytarze. Usłyszałem jakieś głosy. Podążyłem za dźwiękiem. Wychyliłem się zza rogu delikatnie. Nagle ten debil śmierć popchnął mnie do przodu, zresztą nie wiem jak się tam znalazł ale nie ważne. Kogo zobaczyłem ? Kurda bóg, lucyfer, diabeł hadesa, zeusa, posejdona, odyna, lokiego i heimdal, a do sali wszedł spóźniony anubis. - anubis już zaczęliśmy ty spóźnialski krokodylu - powiedział bóg - spieprzaj miałem sprawy z ramzesem - dobra nieważne nie kłóćmy się - przerwał im lucek - racja - odpowiedzieli jednocześnie - a więc kiedy w końcu zaatakujemy Midgard ? - zapytał odyn - gdy nastanie pełnia, siły nasze są wtedy najsilniejsze - odpowiedział diabeł - zgadzam się nasze też - odpowiedział anubis - a więc ustalone - zakończył heimdal - jeszcze jedna kwestia, kiedy atak na azgard ? - zapytał lucyfer - w tedy samo, nie będą mogli sobie nawzajem pomóc - odpowiedział loki Nie wierzyłem w to co słyszałem. Dziewiątka bogów planuje rozpętać największą wojnę jaką widziało istnienie. Trzeba było szybko powiadomić ziemię oraz inne światy. Czy jeźdźcy apokalipsy uratują świat przed chaosem i zagładą ? Czy bogowie różnych światów zjednoczą się aby przeciwstawić się dziesiąte ? Kto wygra ostatecznie całą Boską Wojnę ?

Read One shot requests about some awesome bands. If you want one just meassage me when request are open and you'll have a story in no time. Enjoy and Message me :)

Portals are one of the most interesting travel agents in the universe. They can get you anywhere, anytime, and anyplace. But for Percy Jackson, falling through a fandom portal was the last thing he needed. After being plucked from camp, Percy finds himself on the run through the universe without friends or a way home. All the while a darker plot begins to unfold- one that threatens to entangled the entire cosmos. Falling through time and portals, Percy is the only one who can save it from disaster. And from the looks of it, he doesn't have a say In the matter. Will he be strong enough to fight when hope seems to be lost? Will he tip the balance of fate and save everyone? Will he ever get back to camp and see Annabeth again? Or will he lose everything? Fall in deep with Percy before it's too late. "This is the BEST crossover fanfic I've ever read." -@Lady_Slash "...you are one of the best authors on Wattpad." -@TheNerdyDemigoddess "Your story is great...the only good multifandom story I could find." -@stephaieruthrybolt "I can't even begin to Describe how well written this is, the plot is simply incredible." -@AwesomeAuthorAlyssa "One of the rare moments I am practically ravenous for the next chapter..." -@Solid-Wisp "I really thought this book was innocent in the beginning...but you have made me stay up till all hours of the night." -@Diamond_Destiny "This story is ruining my life, I LOVE IT" -@NoSuchThingAs_Normal "You are a really great writer and sometimes I forget you are not Rick Riordan." -@DemeterPond "Can I just say that this book is actually better than the original pjo(Percy Jackson Series) and also HOO(Heroes of Olympus Series)... I LOVE THIS BOOK!!!" -@qzwzezrztzyzuzizozp "Thus begins one of the best Percy Jackson fics there ever has been, is, or ever will be." -@Good_Night_Lock Read the remastered version for free on Elizabeth Lux's Patreon with NO ADS and REMASTERED Grammar/editing! https://www.patreon.com/posts/52072719

Ask me anything :)

Andy jest zwykłą nastolatką, ma normalne życie w który przeważa szkoła, ale wszystko trwa do czasu. Do jej szkoły przenosi się nowy uczeń który zmieni jej życie diametralnie. Czy w życiu piętnastolatki pojawi się miłość? Czy pozna sekrety skrywane przez tyle lat?

Okaż swoją dzikość,

Gdy odkrywcy przedzierają się przez puszczę natrafiają na ślady dużych piór. Szybko dowiadują się, że w dżungli żyje pełno dzikich stworzeń, które trzeba okiełznać!