-Twoje życie zawsze miało sens?- Pyta, siadając obok mnie na nieco zniszczonej, drewnianej ławce. Jednej z wielu w wielkim parku.
-Nie.- Odpowiadam, zaczynając bawić się palcami.
"-Zgadzasz się ze mną?- Unosi brwi i rzuca mi ciekawskie spojrzenie. Krzywię się lekko, ale nie odpowiadam. A... More
-Twoje życie zawsze miało sens?- Pyta, siadając obok mnie na nieco zniszczonej, drewnianej ławce. Jednej z wielu w wielkim parku.
-Nie.- Odpowiadam, zaczynając bawić się palcami.