Girl with lennon glasses [zaw...

By Cytyndor

3.1K 190 66

Sky zawsze stara się zachowywać jak przeciętna dziewczyna. No prawie jej to wychodzi. Wyróżniało ją to czym s... More

Rozdział 1
Rozdział 2
Part 4 - Too much drugs
Krótka informacja
Part 6 - Pacify Her
Part 7 - Night Riders
Part 8 - The Resistance
Part 9 - The End Is Not The Answer
Part 10 - Landmine
Info v.2
Part 12 - Painkiller
Part 13 - Nothing's Fair in Love and War
Przeprosiny + pare pytań + info
Part 15 - You Don't Own Me
Szczere podziękowania
Part 16- Get Out Alive
Nominacja
Part 17 - You don't know my mind
Part 18- This is a war
Part 19- My Demons
Part 20-Knockin On Havens Doors
Part 21-These Things Happen
Nominacje I Ogloszenia Parafialne
22-Pour some Sugar on ME

Part 3 - stressed out

209 15 4
By Cytyndor

Seth rozmawiał przez telefon. Na szczęście mnie nie zauważył. Zeszłam z deskorolki jak normalny człowiek, oczywiście tylko dlatego, że miałam niezłego kaca. Ostatni raz pije z tymi idiotami przed ważnym wydarzeniem. Zdjęłam lenonki, po czym włożyłam do kieszonki koszuli.
Otworzyłam drzwi od hali, zaś w środku czekała na mnie kolejna ważna osoba, w moim życiu- Paige

-Tylko proszę, nie krzycz

-Czyżby kac morderca? - czarnowłosa się zaśmiała. Czternaście lat znajomości a zna mnie lepiej niż ktokolwiek

-Oj tam, od razu morderca - przytuliłyśmy się - tęskniłam za Tobą

-Wierz mi, ja też. Ale teraz będę cię częściej odwiedzać - puściła mnie z objęcia

-I leczyła mnie z kaca oraz ratowała dupę?

-Chciałaś powiedzieć, że Enzo będzie nas leczyć z kaca - cała Paige - a teraz chodź. Ktoś musi cię doprowadzić do stanu użyteczności oraz zaprowadzić po odbiór "przepustki. Deskorolke i plecak zostawisz w szatni Enzo i Cassa - wzięła mnie za rękę, jednocześnie prowadząc oraz ciągnąc mnie za sobą. Po drodze przywitałyśmy się z Ryder'em. Trochę osób z WWE znałam. Akurat znajomość z Zack'iem nie rozpoczęła się poprzez wrestling, a bar z karaoke. To było najnormalniejsze rozpoczęcie znajomości, w moim wykonaniu. Znałam jeszcze Renee ale to już dłuższa historia. Wpierw do Ezno. Zapukałyśmy i od razu weszłyśmy

-Siemka cwelu - standardowe przywitanie z Enzo

-Cześć cioto - zmierzwiłam mu włosy a on przywitał się z Paige

-Gotowa na swój wielki dzień?

-Nie licząc kaca, niewyspania i stresu to tak

-Wiedziałem, że tak będzie. Dlatego wziąłem coś, co ci pomoże - podał mi aspirynę wraz z butelką wody - dwie tabletki i będzie ok

-Raczej cztery. Zapomniałeś, że piłam z Eziem i Jacobem - a oni jeszcze pewnie ćpali, dodałam w myślach

-To w takim razie cztery - spojrzał na moje przedramię - Sky, znowu? Mówiłem już coś, na ten temat

-I skończ - przerwałam mu- wiem, robię źle itp.

Zapadła cisza. Wstałam i podeszłam do drzwi

-A ty gdzie?

-Zapalić. - ruszyłam wraz z papierosem w ustach. W czasie mojej wędrówki do wejścia, spotkałam Shane McMahon. Dał mi wejściówki, pogratulował i życzył miłej zabawy. Grzecznie podziękowałam i odeszłam. Spojrzałam na schody

-A gdyby tak wejść na dach? - uśmiechnęłam się szarmancko

*dziesięć minut później*

Usiadłam na brzegu dachu, machając nogami. Dym zapełnił moje płuca. Co im do tego, że się samookaleczam. Mam masochistyczną naturą oraz trochę problemów- dokładnie to zjebane na życzenie życie. Moi dobrzy kumpel ćpają (samej mi się zdarzyło, ale ciiii), którzy wciągnęli mnie w imprezowanie. Dawało to swe znaki. Wieczne sińce pod oczami, podatność na siniaki oraz malinki, bardziej widoczne żyły. Włosy w tragicznej kondycji. Jedynie paznokcie się trzymały. Aż nie chce się wierzyć, iż jestem modelką. Magia makijażu, niestety na treningach już to nie było możliwe. Moje życie składało się z imprez, picia, spania, płakania i treningów oraz modelingu. Ah i palenia. Usłyszałam jak ktoś wchodzi na dach. Nawet tutaj nie mogę spalić w spokoju fajki.


Continue Reading

You'll Also Like

6.1K 565 30
Erwin i Gregory byli kiedyś nierozłączni, łączyła ich prawdziwa miłość, która wydawała się niezniszczalna. Jednak z czasem ich relacja zaczęła się po...
26.9K 4.4K 48
Dzielili razem przeszłość, a marzenia sprawiły że ich drogi dość prędko się rozeszły po wejściu we wspólną relację. Po latach ponownie się spotykają...
26.1K 1K 26
„ink brought us together"
12.3K 1.1K 27
"Do cholery jasnej miałeś nigdzie nie wychodzić!", krzyknął przez co młodszy wzdrygnął się spuszczając wzrok. "J-ja tylko-", starszy mu przerwał, "co...