Pov Louis
Minęło kilka dni od świąt bożegonarodzenia. Od tamtej pory nie wiedziałem się z Maddie. Ale to w sumie lepiej bo ukrywam coś przed nią od jakiś mniej więcej 2 miesięcy. Nie wiem jak mam się do tego zebrać , ale muszę jej to powiedzieć.
Mianowicie ..
Dostałem rolę w filmie i niby wszystko super i genialnie , ale jest malutki haczyk . Główną rolę dostałem ja i moja ex .
Boję się o tym powiedzieć Madison , bo obawiam się że się obrazi . Ale mi tak bardzo zależy na tej roli i mam nadzieję , że nie będzie jakoś okropnie zła.
Koniec pov Louisa
Pov Madison
Obudziłam się mega wcześnie rano , ale postanowiłam to wykorzystać . Więc zwlekłam się z łóżka ubrałam się w moje sportowe ciuchy i poszłam pobiegać . Biegłam sobie wzdłuż małej uliczki słuchając moich ulubionych kawałków w tle . Po około godzinnym bieganiu wróciłam do domu .
Poszłam się ubrać w normalne ciuchy , a potem klapnęłam na kanapę i monotonnie przeglądając instagrama .
Nagle przez ,, czysty '' przypadek natknęłam się na ogłoszenie z castingiem do nowego filmu produkcji Netflixa ,, Pamiętnik licealistki " . Kilknełam w linka podanego poniżej i zaczęłam czytać wszystko co zawarte na stronie .
Castingi do filmu ,, Pamiętnik licealistki " produkcji Netflixa . Zostały ostatnie 3 castingi na ostatnie 3 role . Śpiesz się to ostatnia szansa .
Ostatnie castingi odbędą się w Londynie na Tottenham Court o godzinie 13 !
Lista ról zajętych i jeszcze wolnych :
- Jennifer Martin ~' grana przez Lily Hudson
- Oliver Williams - grany przez Louisa Partridga
- Lauren White - grana przez Emmę Jackson
- Margaret Rodriguez - rola wolna
- Isla Davies - grana przez Tracy Walsh
- Michael Ryan - grany przez Williama Connora
- Bethany Connor - rola wolna
- Jake Mason - rola wolna
Zapraszamy na castingi !
Gdy to przeczytałam trochę mnie zamurowało , dlaczego Louis mi tego nie powiedział. Muszę się z nim umówić może coś powie . Więc postanowiłam do niego zadzwonić i umówiliśmy się wieczorem w naszej kawiarni .
***
Była 19.30 , a na 21 byliśmy umówieni więc postanowiłam pójść się odświeżyć na górę. Przebrałam się w coś wygodnego czyli czarny krótki top , niebieskie jeansy i oversizową koszulę . Lekko się pomalowałam i związałam włosy w koka. Zbiegłam na dół ubrałam moje czarne vansy i zabrałam ze sobą tylko telefon .
Pov Louis
Zadzwoniła do mnie Madison wydawała się być trochę spięta. Trochę się boje że dowiedziała się o tym całym nie szczęsnym castingu , ale może to inna ważniejsza sprawa. Ale umówiliśmy się w kawiarni więc szybko się ogarnąłem i wsiadłem do auta . pojechałem prosto ma miejsce naszego spotkania .
Koniec pov Louisa
Zabrałam wszystkie rzeczy i szybkim krokiem ruszyłam do auta. Byłam odrobinę zmieszana , bo nie wiedziałam co mam myśleć o tym ze Louis przez dość długi mnie oszukiwał ale dlaczego ? Mam nadzieje ze dzisiaj się tego dowiem.
***
Zaparkowałam już na parkingu na którym zauważyłam także samochód Louisa , dlatego wiem ze już czeka na mnie w środku. Wiec nie czekając dłużej weszłam do środka .
Louis : Hej
Madison : Hej kochanie
Louis : To czemu chciałaś się spotkać ?
Madison : Czemu nie powiedziałeś o castingu - powiedziałam prosto z mostu nawet się nie wachając .
Louis : Miałem ci powiedzieć , ale zapomniałem wypadło mi z głowy .
Naprawdę to chyba najgorsza wymówka jaką mógł powiedzieć.
Madison : Acha czyli Harry ( przyjaciel Louisa jeśli ktoś nie wie ) wie , a ja nie.
Louis : Skąd wiesz?
Madison : Rozmawiałam z nim przez telefon wczoraj i sam mi powiedział .
Louis : Przepraszam co ! Dlaczego gadasz z MOIM przyjacielem przez telefon .
Madison : Bo mogę nikt mi nie zabroni . A po za tym nie powinieneś aż tak bardzo ingerować w moje życie .
Louis : Ale ja jestem twoim chłopakiem .
Madison : Louis ja wiem , ale nie możesz aż tak mnie kontrolować ! - wybuchłam , podejrzewam że wszyscy ludzie w kawiarni nas słyszeli , ale szczerze to miałam to w dupie.
Louis : Wiesz co Madison , potrzebuje przerwy . Wiem ze chodzimy ze sobą 2 miesiące , chce odpocząć .
Madison : A bardzo proszę , rób co chcesz .
Po tych Louis wyszedł , wsiadł do swojego samochodu i odjechał . Pokłóciliśmy się o gówno. ale Lou chyba bardzo przejął sie ta kłótnią . Nie mogłam dłużej siedzieć w tej kawiarni , zapłaciłam i wyszłam . Usiadłam w aucie i włączyłam na maksa muzykę , poleciało mi kilka łez ale jakoś bardzo nie zwracałam na to uwagi . Tylko śpiewałam jak najgłośniej sie da.
————————-
Hejka trochę mnie tu nie było ale powracam 👋🏻 Zostawiam was z tym rozdziałem do przemyśleń za kilka dni pojawi sie druga część tego rozdziału .
Miłego dnia / wieczoru - autorka 🧡