Czy na pewno? ~ Five Hargreev...

By xMxBxKx

49.8K 1.9K 1.4K

❗Zakończone❗ Jest dużo błędów w książce więc tak tylko ostrzegam, że historia też może być bez sensu i się ni... More

Prolog
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
*
**
***
****
*****
******
*******
********
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Nie rozdział
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 36
Nie rozdział

Rozdział 1 ~ Tajemnicza dziewczyna

3.5K 105 152
By xMxBxKx

Pov: Narrator

Niby zwykły dzień w Academy Umbrella.
Było gdzieś koło godziny 19. Na zewnątrz było zimno i zaczęło padać. Każdy zajmował się sobą po kolacji. Nagle usłyszeli pukanie do drzwi. Gdy Grace je otworzyła zobaczyła nastolatkę, miała on krótkie białe włosy i piękne niebieskie oczy, w których niektórzy mogli by utonąć, ale również była przemoknięta od deszczu, a tusz z jej rzęs był już na jej policzkach.

-D-Dobry wieczór - rzekła niepewnie nastolatka

-Dobry wieczór, co cię tu sprowadza? - spytała kobieta

-Czy mieszka tu Reginald Hargreeves? - zapytała równie niepewnie co wcześniej białowłosa

-Tak mieszka tu. Proszę wejdź bo się jeszcze przeziębisz skarbie - odpowiedziała jej i przepuściła w drzwiach

W tej chwili przyszedł Reginald żeby zobaczyć co się dzieje.

-Ja jestem Reginald Hargreeves w czym mogę pomóc? - zapytał siwobrody

-Dobry wieczór, znał pan może mojego ojca Harrego Shmita? - zadała pytanie trochę pewniej niebieskooka

-Oczywiście był to mój dobry znajomy. Mówisz, że to twój ojciec czyli ty musisz być Melody. Prawda? - zapytał z lekkim zaciekawieniem

-Tak mam na imię Melody - odpowiedziała z lekkim szokiem

-W takim razie zapraszam do mojego gabinetu - wskazał ręką na duże drewniane drzwi

Gdy weszli do gabinetu zaczęli rozmowę od kondolencji z powodu śmierci taty dziewczyny.

-Więc jaką posiadasz moc? - spytał otwierając swój czerwony notatnik

-Umiem się teleportować - odrzekła mu trochę niepewnie nastolatka

-Mogłabyś mi pokazać? Na przykład przeteleportuje się z jednego końca pokoju do drugiego - powiedział

Dziewczyna wykonała polecenie. Reginald zaczął pisać notatki w swoim notesie.

-Więc zostaniesz u nas na chwilę albo i dłużej dobrze? - zapytał, ale bardziej rozkazał

-Dobrze i tak nie mam gdzie iść - powiedziała i trochę posmutniała, ale nie dała tego po sobie poznać

-A co stało się z twoją mamą? - zapytał

-Mama... zmarła po porodzie - odpowiadając oczy jej się zaszkliły

-Do twojego pokoju zaprowadzi cię Pogo - powiedział starzec nie okazując żadnych emocji

-Dobrze - odpowiedziała

-Jutro śniadanie o 9:30, poznasz też jutro resztę rodzeństwa i od teraz jesteś numer 9 (wyjaśnienie czemu akurat numer 9 macie w opisie książki ~ Autorka) Zrozumiano? - nie podnosił wzroku znad zeszytu 

-Tak - przytaknęła

W tej chwili wszedł Pogo i zaprowadził numer 9 do pokoju. Gdy już weszli Pogo pożegnał się z dziewczyną i życzył jej dobrych snów. Biało włosa praktycznie od razu zasnęła.

~Rano~

Pov: Melody

Obudziłam się o ósmej, więc miałam jeszcze trochę czasu do śniadania. Wstałam i zobaczyłam, że obok mojego łóżka, chodź w sumie nie wiem czy mogłam je jeszcze nazwać moim, ale nieważne. Obok na krześle był położony mundurek na którym była karteczka.

Mundurek dla numeru dziewiątego (Melody)

Przebrałam się i leżałam jeszcze chwilę na łóżku, gdy nagle usłyszałam pukanie do drzwi.

-Proszę - powiedziałam i spojrzałam w kierunku drzwi

-Hej to ty jesteś numer 9 prawda? - zapytał mnie jakiś chłopak z lokami na głowie, który stanął w drzwiach

-Tak to ja a ty to... - nie dokończyłam bo chłopak mi przerwał

-Oj przepraszam, nie przedstawiłem się, ja jestem numer 4 Klaus - odpowiedział rozentuzjazmowany i siadł na łóżku.

Zaśmiałam się cicho z entuzjazmu chłopaka.
Pomyślałam, że się raczej polubimy.

-Hej Klaus - odpowiedziałam podnosząc się do pozycji siedzącej

-Chodź już na śniadanie, bo się spóźnimy, a chyba się nie chcesz spóźnić pierwszego dnia - powiedział z uśmiechem i zaczął wychodzić.

Ja nie wyszłam od razu za nim, ponieważ musiałam poprawić kołnierzyk. Wychodząc wpadłam na jakiegoś bruneta z zielonymi oczami.

-Przepraszam - powiedziałam

-Jezu jak chodzisz, patrz pod nogi - warknął

-Co ty taki nie mi... - nie dokończyłam, bo zobaczyłam, że chłopak się teleportował.
Zdziwiłam się trochę, że też tak umie, ale też trochę się zirytowałam, bo był strasznie nie miły. Zeszłam w końcu do jadalni, którą pokazał mi wczoraj po drodze Pogo.

-Dzień dobry dzieci, jak już wiecie to jest numer 9 wasz siostra - powiedział starzec wskazując na mnie -Numerze 9 proszę siadaj - dodał siwobrody i wskazał mi krzesło pomiędzy Klausem i tym brunetem.

~Po śniadaniu~

Klaus zaprowadził mnie do salonu, gdzie czekało na mnie już moje ,,rodzeństwo".

-Hej - powiedziałam nie pewnie

-Hej - odpowiedział mi każdy z wyjątkiem zielonookiego debila i Klausa, z którym się już widziałam.

-No więc przedstawię ci wszystkich, a ty potem przedstawisz się nam okej? - zapytał mnie Klaus

-Okej - przytaknęłam

-No więc to jest Luther, numer jeden, jego super moc to super siła - powiedział Klaus wskazując na blondyna

-Hej miło mi - powiedział Luther i się do mnie uśmiechnął co odwzajemniłam

-To jest Diego, numer dwa, jego moc to to, że umie pod kręcić wszystko czym rzuci - kontynuował Klaus wskazując na bruneta, który bawił się jakimś nożem

-Hejka - powiedział i również się uśmiechnął

-To Allison, jej moc to plotka - mówił dalej

-Hej, jak nie rozumiesz o co chodzi z plotką to z czasem zrozumiesz - zachichotała

-Numer 4 to ja, więc mnie już znasz, moja super moc to rozmowa ze zmarłymi - westchnął - wiem super - mruknął -Numer 5, jego moc to... - nie dokończył bo mu przerwałam.

-Ta wiem, umie się teleportować i jest strasznie chamski, i ogólnie jest debilem - powiedziałam pod irytowana, bo mnie zirytował wcześniej.

Wszyscy się na mnie patrzyli, a Klaus z lekko zdziwioną miną mi przytaknął.

-Ymm... No to poznałaś naszego ukochanego braciszka - zaczęliśmy się śmiać, oczywiście oprócz pana drętwego.

-No to wy się śmiejcie, a ja spadam - prychnął i popatrzył na mnie irytującym wzrokiem i miał już się teleportować, ale Luther go złapał za nadgarstek.

Jedynym argumentem, żeby go nie walnąć było te jego piękne oczy takie... kurde Melody przecież on mnie denerwuje...

-Poczekał byś może aż numer 9 się przedstawi i w tedy możesz już sobie iść do tej swojej nory - powiedział numer jeden, trochę zdenerwowany zachowaniem Piątki

-No to, żeby nie trzymać tu pana drętwego przedstawię się, a potem dokończycie się wy przedstawiać - posłałam piątce zirytowane spojrzenie 

Pov:Five

Jezu, ale oni mnie denerwują.
A tak w ogóle, ale ona ma piękne oczy masakra... kurwa Five co ty odpierdalasz, przecież ona to jakaś przybłędą.

-Więc jestem numer 9, mam na imię Melody i moją mocą jest uwaga... także teleportacja - uśmiechnęła się

Swoją drogą ma piękny uśmiech... kurwa Pięć nie... Co kurwa ona ma taką samą moc jak ja...

Zamurowało mnie.

Pov:Melody

-Widzę, że pana drętwego zamurowało - zaśmiałam się cicho

-A i jeszcze mógłbyś mnie kurwa nie nazywać przybłędą? To, że straciłam rodziców, którzy mi kazali tu przyjść jak im się coś stanie, nie daje ci praw mówić do mnie przybłędo! - wykrzyczałam mu to w twarz.

Wszyscy się na mnie popatrzyli jak na wariatkę.

-Co? - zapytałam bo nie wiedziałam o co im chodzi...

***

Hej to moja pierwsza książka
I pierwszy rozdział ♥️
I jak wam się podoba?

~xMxBxKx


Continue Reading

You'll Also Like

SERUM By Suiiuris

Science Fiction

248K 16.7K 136
TRYLOGIA. Osiągnęliśmy szczyt. Ona wynalazła lek na wszystko. Serum miało mutować nasze komórki i udoskonalać je. Mieliśmy zyskać kontrole nad całym...
11.5K 693 25
Znacie opowieść o córce wygnanej Na'vi ? Nie ? To koniecznie musicie poznać... ~ [T.I] została znaleziona na wodach oceanu przez klan Metkayina, kie...
4.2K 462 51
W 2125 roku nastoletnia młodzież ze Stanów Zjednoczonych jest zobowiązana do wzięcia udziału w Ogólnokrajowym Losowaniu, podczas którego padają nazwi...
134K 4.6K 56
19 letnia Wiktoria jest dziewczyną z wielkim talentem muzycznym. Pewnego razu dostaje propozycję bycia trenerem w The Voice Kids. Poznaje tam Dawida...