Love Cage

Informacja

Cześć wszystkim, tu baeppyo.
Piszę dzisiaj do Was, ponieważ uznałyśmy, że należą Wam się jakiekolwiek wyjaśnienia.

Jak wiecie, publikowanie opowiadania zostało wstrzymane, ponieważ ze względu na trudne okoliczności w życiu autorki nie miałyśmy za bardzo głowy do poprawiania rozdziałów.
Dziękuję w imieniu autorki za wszystkie miłe komentarze i za to, że chociaż część z Was trzymała kciuki żeby sytuacja się wyjaśniła.

Chciałyśmy Was przeprosić za tak długą przerwę. Szczerze mówiąc, nie zamierzałyśmy aż tak długo zwlekać z wznowieniem opowiadania.

Planowałyśmy dodawać opowiadanie najpóźniej od listopada. Niestety, jak tylko sytuacja w życiu autorki w miarę się poprawiła i ustabilizowała, na przeszkodzie stanęło nam nasze zdrowie.

Nie będę się tutaj zbytnio tłumaczyć ani rozpisywać. Wszyscy mają świadomość, jaka jest sytuacja w kraju i na świecie. Wszyscy też zapewne słyszeli jakie objawy i powikłania mogą wystąpić pod wpływem wirusa.

Najpierw choroba dosięgnęła mnie, a jak ja poczułam się lepiej, dotknęła też autorkę. Niestety, o ile my w miarę poradziłyśmy sobie w walce z chorobą, dotknęła ona też osoby w naszym najbliższym środowisku, w przypadku niektórych w sposób bardzo dotkliwy, a w jednym przypadku nawet tragiczny.

Ze względu na chorobę, jak i jej skutki, nie miałyśmy siły, a w moim przypadku także i czasu- ze względu na braki kadrowe niestety po przebyciu kwarantanny pracuję całe dnie, co dodatkowo spowalnia proces dochodzenia do siebie. W związku z tym, do końca grudnia na pewno nie dodamy tutaj kolejnego rozdziału. Mam nadzieję, że styczeń przyniesie nam regenerację sił, a także spokojniejszą sytuację w naszym życiu i w całym kraju.

Dlatego prosimy Was o jeszcze troszkę cierpliwości. Postaramy się wrócić najszybciej jak się da.

Trzymajcie się wszyscy ciepło, dbajcie o siebie, o swoje rodziny i o wszystkich innych ludzi.

Życzymy Wam dużo zdrowia i sił.

I oczywiście składamy Wam najlepsze życzenia świąteczne i noworoczne.

Do zobaczenia!