Ślub Peter

476 20 2
                                    

Peter był wielkim tradycjonalistą, nie dziwiłaś się temu zważywszy na wiek mężczyzny. Między wami jest 12 lat różnicy więc i oczekiwania względem ślubu bywały odmienne. Mężczyzna nie chciał żadnych wymyślnych przysięg oraz dużej ilości ludzi. Chciał by na uroczystości były jedynie najbliższe wam osoby. Zgodziłaś się na jego propozycje w zamian za przyjęcie swojej, chciałaś żeby miejsce było oryginalne. Śluby w kościołach nie bardzo ci się podobały i chciałaś żeby twój był w jakimś lepszym miejscu. Po długiej dyskusji na temat wybraliście las. Znaliście pewne piękne miejsce, do którego często chodziliście razem i to właśnie tam miała odbyć się ceremonia.

 Znaliście pewne piękne miejsce, do którego często chodziliście razem i to właśnie tam miała odbyć się ceremonia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przygotowania trwały miesiącami A Ty z każdym dniem coraz bardziej się stresowałaś. Mieliście za sobą dużo wzlotów i upadków ale mimo wszystko kochałaś go bardzo, miałaś oczywiscie jeszcze jeden powód do stresu. Twój brzuszek rosnął w mgnieniu oka, byłaś chodzacą kulką nerwów. Peter starał się jak mógł by Cię odstresować, to mogłoby źle wpłynąć na waszą córeczkę. Mężczyzna dbał o Ciebie najlepiej jak potrafił.

-nasza mała Naomi pewnie nie może się już doczekać- powiedział Peter w dzień waszego ślubu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-nasza mała Naomi pewnie nie może się już doczekać- powiedział Peter w dzień waszego ślubu. Zawsze rano leżeliście razem w łóżku a on gładził twój brzuszek. To było na prawdę kochane i nigdy nie spodziewałabyś się tego po nim. Nie wydawał się być rodzinnym człowiekiem a jednak stanął na wysokości zadania i wziął odpowiedzialność za wasze dziecko. Przygotowania zajęły wam kilka godzin, ale kiedy już byłaś gotowa wraz z twoim ojcem zaczęłaś iść w stronę ołtarza. Trzymał Cię bardzo mocno ponieważ dość często miałaś zawroty głowy,nie chciał żeby cokolwiek się wam stało. Stanęłaś naprzeciw narzeczonego a on złapał twoje dłonie. Ceremonia trwała w najlepsze, oczekiwałaś jedynie momentu kiedy zostaniecie ogłoszeni małżeństwem. Nie sądziłaś, że kiedykolwiek to się wydarzy. Gdy ten moment wreszcie nastąpił mężczyzna od razu ucałował twoje usta.
-kocham was - szepnął do twojego ucha od razu gdy pocałunek się skończył.

Sarcasm is my only defence~ preferencje i imaginy. Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz