imagines | hero fiennes tiffin

Sześć.

Poznaliśmy się w Starbucks, kiedy zabrakło mi kilka centów do upragnionej kawy. Tym sposobem zaczęliśmy spędzać, co raz więcej czasu ze sobą. Po kilku tygodniach poprosił mnie, abym została jego dziewczyną, zgodziłam się. Byliśmy szczęśliwi przez 3 miesiące, do kiedy nie powiedziałam mu, że spodziewam się jego dziecka. Wyzwał mnie od najgorszych i powiedział, że musiałam go z kimś zdradzić. On nie będzie wychowywał cudzego dziecka. Zaszkodzi mu to w karierze. Właśnie dlatego za tydzień rodzę dziecko aktorowi Hero Fiennes Tiffin.

W moim rodzinnym domu nigdy nie było kolorowo. Byłam jedynaczką, ojca nie znałam, bo podobno nie chciał mieć dziecka. Typowy playboy. Moja mama, która mnie wychowała bez pomocy nikogo, miała raka. Liczne operacje, chemioterapia nie pomagały. Zostało jej kilka tygodni. Chciałam tylko, żeby zobaczyła swojego wnuka.

Urodziłam 7 listopada, dzień po jego dwudziestych drugich urodzinach. Mama zobaczyła wnuka, na szczęście zdążyłam wyjść ze szpitala. Zmarła w nocy, kiedy przybyliśmy do domu. Pieniądze szybko się kończyły, a do tego dochodziły wcześniejsze koszty hospitalizacji mamy. Nie miałam, z czego spłacać, więc zajęli dom na poczet długów. Mieszkałam w nim od zawsze. Nie miałam rodziny, bo moja rodzicielka z nikim nie utrzymywała kontaktu, ani żadnych przyjaciół. Wszyscy się ode mnie odwrócili, kiedy niby zdradziłam Hero. Tym sposobem trafiłam do Domu Samotnej Matki. Samotnym matkom, którym udało się znaleźć pracę pomagały w opiece wolontariuszki, które w czasie ich nie obecności zajmowali się dziećmi. Taką wolontariuszką była Martha, którą spotkałam pewnego dnia. Przestałam z nią utrzymywać kontakty, kiedy jej syn ze mną zerwał. Kilka dni po długiej rozmowie ze mną, do pokoju, w którym mieszkałam przyszedł Hero. Zaproponował mi, że kupi mi mieszkanie i dostanę tygodniowo od niego 150 dolarów. Nie chciałam być skazana na jego „dobroczynność", którą zapewne zawdzięczam jedynie jego matce. Odmówiłam. Po ponad roku od śmierci mamy stanęłam na nogi wraz z pomocą Marthy, u której się zatrzymałam. Skończyłam studia, znalazłam pracę i małe mieszkanie. Mogłam samodzielnie żyć. Hero miał sporadyczny kontakt ze swoim dzieckiem.