trzy

361 39 5
                                    

siedząc obok siebie na skraju dachu

słuchając ciszy nocy

balansujemy na krawędzi radości i smutku

złości i strachu

snu i jawy

życia i śmierci

balansujemy na krawędzi czegoś pięknego

co nigdy nie zostanie wypowiedziane na głos

prawie się dotykamy

a jednak jesteśmy od siebie tak oddaleni

nasze myśli już nie są na tym świecie

a umysły zatraciły się w dźwięku naszych bijących serc

już dawno zdjąłeś swoją maskę

i pozwoliłeś poznać mi twoich oczu piękno

mam nieodpartą ochotę na więcej niż tylko słowa

na wspólne życie i wspólną śmierć

falling for U || DrarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz