- Debby! Noah! Chodźcie na dół! - krzyknęła pani Ross.
6-letnia Debby i jej 10-letni brat weszli do kuchni, gdzie zobaczyli dwóch chłopców. Jeden był w wieku podobnym do dziewczynki, a drugi w wieku Noah. Za nimi stała piękna kobieta w wieku około 35 lat i z uśmiechem popatrzyła na wszystkie dzieci.
- Dzień dobry, nazywam się Jenny Hayes, a to Dylan i Daniel - powiedziała, pokazując najpierw na młodszego, a następnie na starszego chłopca. - Wprowadziliśmy się do domu obok.
- Dzień dobry - odezwał się Noah z uśmiechem. - To moja siostra Debby - dziewczynka nieśmiało pomachała ręką na powitanie gości - ja jestem Noah. Będziecie chodzić z nami do szkoły? - zapytał nowych sąsiadów.
- Tak, Dylan będzie chodził do klasy z Debby, a Daniel z tobą - odpowiedziała mu mama.
- Super! - krzyknął Noah, a Debby się uśmiechnęła.
Bracia Hayes od razu wydali się być bardziej pewni siebie i odsunęli się nieco od mamy.
- Chodźcie, pokażemy wam nasz domek na drzewie - powiedziała Debby i pociągnęła chłopców za sobą w stronę ogrodu.
CZYTASZ
(nie) jesteśmy razem
Teen FictionDebby i Dylan to najlepsi przyjaciele od dzieciństwa, kiedy to rodzina chłopaka wprowadziła się do domu obok. Od tamtego czasu wszystko robią razem i nie mają przed sobą żadnych tajemnic. Ich rodziny od zawsze mówią, że Dylan i Debby będą w przyszło...