Część Siódma.

89 7 5
                                        

Odepnęłam od siebie calującego mnie Dawida.
Uciekłam..... Nie mogła dłużej patrzeć na Kacpra, w tym momencie przypadkowo wpadłam na jakieś dwie dziewczyny.

~~Uważaj co robisz! - odpowiedziały.

~Przepraszam, nie chciałam was zdenerwować.

~~To my przepraszamy trochę ostro zareagowałyśmy.

~Okek, rozumiem. Jak macie na imię?

~~Ja Oliwia

~~~Ja Dominika, a ty?

~Natalia, miło mi poznać.

Cieszyłam się, bo to już trzeci dzień a ja już mam nowych kolejnych fajnych znajomych.

Poszłam pod moją sale. (Oliwia i Dominika były z równoległej klasy.)
      Gdy czekałam na Kaskę, Adriana, Kubę i Nine to podszedł Dawid.

-Kochanie dlaczego uciekłaś? Zrobiłem coś nie tak? - powiedział.

~Nieee.... Nie

-No to co się stało?

~Po prostu ja.....

                 [DZWONEK].
~Ooo dzwonek, widzisz nauka wzywa : odeszłam.

Widziałam, że Dawid jest załamany zresztą nir tylko on, ja też.

Na lekcji dostałam karteczkę, tym razme od kolegi Kacpra a w niej.

(Kolega Kacpra) - Ty nawet niezła z Ciebie dziewczyna.

(Natalia) ~ Eee.... Dzięki, ale ja mam chłopaka.

(kolega Kacpra) - Aha, no nic Okek nie zawracam głowy, cześć.

(Natalia) - okej. Pa.

Gdy był dzwonek na przerwę. To widziałam jak Kacper pobiegł w stronę Mateusza [kolega KACPRA] I zaczął go bić,w tej samej chwili słyszałam tylko takie słowa.

I CO WARTO BYŁO DO NIEJ ZARYWAĆ?

NIEEE, PRZEPRASZAM.

NO WIESZ JUŻ TROCHĘ ZA PÓŹNO NA PRZEPROSINY.

Widząc jak Mateusz rwie się z bólu podbiegłam tam i zaczęłam szarpać się z Kacprem krzycząc.

~Co ty wyprawiasz? Jesteś normalny.

W tym momencie Kacper przestał bić Mateusza i pobiegł przed siebie.

---- OOOO... Boze.... Mateusz! - krzyknęła jakaś dziewczyna.

----Co ci się stało??

~Kim jesteś?

----Nazywam się Julia.. Kto go tak pobił?

~Ja Natalia, pobił go ten... No..Kacper.

Bylam cała w nerwach.

Nagle podbiegł Dawid i mnie objął mówiąc.

-Kochanie wszystko będzie dobrze.

Ja płacząc i patrząc jak karetka zabiera Mateusza mówię.

~Julia.. Jeśli mogę zapytać.. Kim jesteś dla Mateusza?

----Dziewczyną! - krzyknęła.

Od tego zdarzenia minęlo około 2 godziny.

Bylam umówiona z Dawidem na randkę.

-Hejka kotek.. To co idziemy? - pocałował mnie w policzek.

~No pewka. - uśmiechnęłam się.

Szlicmy przez park, rozmawialiśmy o miłych rzeczach, a tu nagle dostałam SMS.

*Nadawca : NIEZNAJOMY.
*ODBIORCA:JA.

Dobrze ci radzę odczep się od Dawida. Bo będzie wyglądał gorzej niż Mateusz.

Ta wiadomość popsuła mi totalnie nastrój mi dzień. Ale chwila przecież ja byłam świadkiem jak, Kacper bije Mateusza, więc tylko on mógł napisać tego SMS.
Akurat była środa , więc mogłam jutro z Kacprem poważnie porozmawiać, i to wyjaśnić.

-Natala gdzie idziesz? - krzyknął Dawid.

~Muszę iść nie pytaj i nic więcej!!

Weszlam do domu i moja mama powiedziała, że mam gości..

---Hejka.

~Oliwia, Dominika? Skąd wiecie gdzie mieszkam?

---Znajomości... - odpowiedziały przedłużając końcówkę.

~Okej.... Eem.. Proszę czujcie się jak u siebie w domu.

---Musimy ci coś powiedzieć.

~No to gadajcie

---Mamy chłopaków! Dokładnie od 2 godzin.

~Oo boze- walłam się w czoło, kim są ci szczęściarze?

(Oliwia) -- Mój nazywa się Adrian.
Ten z twojej klasy.

~Aa, tak wiem to mój przyjaciel. A ty Donia?

(Dominika) --- Mój nazywa się... Kacper.

~Ten Kacper?!!! Z mojej klasy? - krzyknęłam.

(Dominika) - - - No tak!!

~Że co?? Jak!

(Dominika)  - - - Noo tak jakoś.

Myślałam, że.. Nie wiem.. Jakoś dziwnie się czułam bylo mi mega smutno.

Gdy pogadaliśmy i dziewczyny już poszły.
Bylam bardzo zła.

Pomyślałam, że może on robi mi na zlość. Ale tego SMS to się doigram.
   Z wielkim gniewem i żalem poszłam w kimono..
                            CDN....

OOO TAK, Nowa część. I jak podoba się wam?? Mi osobiście tak! Postaram się we wtorek bądź w środę dodać nową część.. Ale to zależy bo jeżeli w środę nie będę miała informatyki to dodam a jeżeli będę miała to sorki ale będzie w innym terminie. Bay🐒❤️

^^To Tylko Gra^^Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt