DxD Dealereq x Doknes Czemu ty to zrobiłeś?

#20 Załamka

Mama: Kto to Ewa ?
Hubert: Dziewczyna.
Mama: A coś więcej? Zaufaj mi.
Hubert: Nie. Nie chcę.
Mama: Czemu? Co się stało? Odrzuciła cię?
Hubert: Boże, mamo nie pytaj. Nic z tego. Zmarła.
Mama: Mam zadzwonić do taty? Może on ci pomoże.
Hubert: Przecież on ma już swoje życie. Ma kochankę, która jest w ciąży. O ma już swoje dziecko. Po co mu ją.
Mama: To nie prawda!
Hubert: Nie jestem idiotą.
Mama: Nie zmieniaj tematu.
Hubert: Jego kochanka ma na imię Gertruda i jest w ciąży w 9 miesiącu. Za nie długo urodzi.
Mama: Tego nie wiedziałam... skąd ty to wiesz?
Hubert: Bo mają insta i wrzucają zdjęcia.
Mama: Kocham cię.
Hubert: Ja ciebie też mamo.
Mama: Ale powiedz kto to Ewa?
Hubert: Taka znajoma, dobra koleżanka.
Mama: No dobrze. Ja muszę iść. Nie będę Ci przeszkadzać.
Hubert: No.

Ehh. Uczepiła się jak rzep.. kocham ją, ale nie powinna tak się dopytywac. Za nie długo, nie wiem za ile moje urodzinki OSIEMNACHA HA HA HA HA! Wtedy moja matka nie będzie miała nic do gadania. Wyprowadzę się z tego zadupia i zamieszkam w Bieszczadach.

Gdy dorobiłem lekcje włączyłem kompa. Ktoś tu był przedemna. Moja matka. Skąd to wiem. W historii przeglądarki jest jakis artykuł, na temat "Co się stało mojemu synowi" ale czemu na moim kompie?! Wszedłem na tą stronkę, co była w historii. I od razu w polecanych były jakieś quizy na temat "Dla syna, jaki jest.". Gdybym nie kliknal tego, ciekawość zjadłaby mnie.

Po zrobieniu quizu zobaczyłem wynik. "Śmieszny, czasami wkurzający biseksualista. Lubisz imprezy, na których bawisz się, jakby nie było jutra. Nie jest to źle, ale uważaj na dragi, jesteś bardzo uległy. Możesz mieć problemy ze swoją orientacją. Czasami płeć piękna, a czasami płeć brzydka.".
A. Ale ja jestem hetero. Albo.... sam już nie wiem. Czemu w ogóle moja matka ruszała mój komputer?? Ehh

💤💤💤💤💤💤💤💤
Następny dzień

Wstałem, moja mama mnie obudziła. Ubrałem się, zjadłem śniadanie, umyłem zęby i zrobiłem makijaż... czekaj. Wróć. Nie zrobiłem makijażu. Taki właśnie jest Hubert przed szkołą. #Damianka.

Wszedłem do szkoły szybko i skierowałem się do szatni. Ściągnąłem buty, kurtkę. Usiadłem na ławce przy mojej szafce i wyciągnąłem telefon.

Zaczęła się informatyka, czyli to co lubię najbardziej. Kai nie było w szkole, może jest chora, a może się spóźni. Zadzwonię do niej później. Słuchałem nauczyciela i wykonywałem jego polecenia (dla odmiany HEHE).

Na korytarzu złapał mnie pan Karol, czyli w sumie Karol. Nie wiem co on chce, ale pewnie to coś ważnego...

Karol: Hej Hubi, możemy pogadać?
Hubert: O czym?
Karol: Rozmawiałem z twoją matką.
Hubert: Kiedy?
Karol: Pozwól mi dokończyć! Powiedziała mi, że ostatnio dziwnie się zachowujesz...też to zauważyłem, możesz mi powiedzieć. Zaufaj mi, jesteśmy przyjaciółmi
Hubert: Wygadasz wszystko mojej matce.
Karol: Nie.
Hubert: Nic się nie stało. Po prostu zmieniałem swój tok myślenia na poszczególne osoby w szkole. Kiedyś było dla mnie wrogami, a dzisiaj traktują mnie jak kumpla.
Karol: I to dla tego?!
Hubert: Tak. Mam przyjaciółkę Kaje, z klasy lubią mnie jeszcze inni, w sumie jest super. Nic dodać nic ująć.
Karol: A ewa?
Hubert: Staram się zapomnieć, nie mieć z nią nic wspólnego. Jeszcze znajdę miłość.

Perspektywa Karola:
Chciałem dopytać się Huberta o to, bo to też mnie martwi, boję się, że coś mu się stanie, że coś sobie zrobi złego. Mi się wydaje, że Hubi po prostu udaje w sobie, że wszystko z nim w porządku. On chowa to przed wszystkimi, ale w końcu nie wytrzyma i popadnie w depresje. Mam nadzieję, że w końcu komuś na tyle zaufa, że mu powie.

Hubert: No dobra. Powiem Ci.
Karol: Proszę.
Hubert: Zrobiłem wczoraj quiz i wyszło mi, że jestem biseksualny...
Karol: I przez to jesteś taki załamany?
Hubert*kiwa głową, że tak *
Karol: Biseksualizm to nie choroba, nie musisz się tym przejmować. Poza tym, to tylko quiz.
Hubert: Ale ja chyba też tak myślę... ze jednak lubię chłopców...
Karol: Co w tym złego. Wiele ludzi, mężczyzn są homo i mają związki z innymi mężczyznami.
Hubert: Pan... to znaczy ty nic nie rozumiesz!!