.Prolog.

439 19 5
                                    

- Kto to jest? Gosia jak ty wyglądasz?- dopytywał tata, kiedy przyszłam razem z Austinem pod dom

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Kto to jest? Gosia jak ty wyglądasz?- dopytywał tata, kiedy przyszłam razem z Austinem pod dom. 

- To jest Austin tato- wymamrotałam na półpijana 

- Witam szanownego tatusia- powiedział kompletnie pijany

- Chłopcze, w tej chwili opuścisz posesję mojego domu, ale już!- wydarł się i go wyrzucił, a mnie zaciągnął do domu. - Piłaś

- Oj zluzuj się trochę, co to jest jedna butelka 

- Anastazja!- krzyknął, a ja przewróciłam oczami. Będzie kazanie. 

- Ja mam 16 lat, prawo jazdy i nie muszę się was słuchać- wybełkotałam i ruszyłam do swojego pokoju chwiejnym krokiem

- Stój młoda damo - usłyszałam głos matki - Jesteś pijana, wracasz do domu z dziwnym i podejrzanym typem. A mieliśmy umowę, że poprawisz swoje zachowanie. I co? 

- I gówno- odszczeknęłam i poszłam do swojego pokoju. Nim doszłam do pokoju i walnęłam się na łóżku to rodzice już byli za mną. 

- Pakuj się- powiedziała mama surowo, a ja zmarszczyłam brwi 

- Po co?

- Tata kupuje ci właśnie bilet i lecisz do wujostwa- oznajmiła poważnie, a ja zrobiłam duże oczy.

- Nie zrobicie tego!

- Otóż zrobimy, mieliśmy umowę, której nie dotrzymałaś- mówiła dalej, a ojciec klikał w telefonie. 

- O są, jutro o 13 - oznajmił i spojrzał na mnie - Dzwonię do wujka, tam teraz jest jakoś 13, prawda?

- Tak, dzwoń, dzwoń

- Ugh!- rzuciłam się plecami na łóżko. Nie chcę jechać do tego zacofanego kraju! Jeszcze do tego wujostwa.


Siedziałam na parapecie i słuchałam muzyki. O 13 mają lot do tego cholernego Wrocławia i myślałam jak tu udobruchać rodziców. Jeszcze ta moja siostra Aśka, nie interesowała się mną przez tyle czasu i teraz nagle co? Wielka, starsza troskliwa siostra. Pff, nie uwierzę w to. 

Słuchałam sobie tej muzyki i patrzyłam w okno jak moje dwie bratanice biegają po podwórku razem z moją mamą. Co prawda Mateusz i Bella już się wyprowadzili, ale z rana kiedy idą do pracy to przywożą nam te dwie dziewczyny. I w tym momencie ktoś zdjął mi z głowy słuchawki.

 - Ej!- wrzasnęłam - Aśka? Co ty tu robisz?- zapytałam zdziwiona. Przede mną stała moja starsza siostra z taką miną jakby chciała jednym przyjazdem odkupić swoje winy. 

- Przyjechałam do ciebie, chciałam z tobą porozmawiać. Proszę powiedz mi co się dzieje

- Ha! Znalazła się siostrzyczka, patrzcie no wszyscy! Nie odzywa się przez tyle lat, zajęta swoim mężusiem i dziećmi, a jak przyjedzie to nie do siostry tylko do rodziców! Wynoś się stąd! Rozumiesz?! Wynocha! Nie jesteś już moją siostrą!- krzyczałam i wyrzuciłam ją z pokoju zamykając się na kluczyk.

- Gosia!- wołała za mną, ale mnie to nie obchodziło. 


Na lotnisku rodzice mnie pożegnali, ale dojechał także Stasiu. Muszę przyznać, że to jedyny członek rodziny, który mnie rozumie i który mnie akceptuje. 

- Siostrzyczko - powiedział ze łzami w oczach - Uważaj na siebie i napisz jak dolecisz. Pozdrów ode mnie wszystkich i będę tęsknił- mówił Staszek i mnie przytulił. 

- Żegnaj braciszku, jak zostaniesz tatą to mi napisz i wyślij - szturchnęłam go w ramię i przytuliłam mocno. Będę za nim tęsknić. Potem pożegnałam się z rodzicami i powiedzieli, że pod koniec roku szkolnego mnie odbiorą osobiście. Wzięłam walizkę i poszłam do samolotu machając im na koniec. Kiedy się odwróciłam łzy pociekły mi po policzku. Przeszłam całą odprawę i wsiadłam do samolotu. Spojrzałam przez okno i załkałam. 



~*~

Hej!

Witam Was kochani moi na 4 i ostatniej części! Prolog jest taki sobie, ale mam nadzieję, że jakoś Wam się spodoba. Przynoszę Wam nie tylko wstęp do 4 części, ale także informację. Napisałam wczoraj do jednego wydawnictwa jeszcze, bo tam to zechciało tekst i milczą, więc napisałam do kolejnego. I dzisiaj o 8.55 dostałam maila, którego sprawdziłam w szkole, a tam...ŻE CHCĄ WYDAĆ ''TATUSIA! Jako jakiś projekt i podpisać umowę hahaha. Dopytałam jeszcze o wszystkie szczegóły i czekamy...Ale najważniejsze, że chcą :D 

Dziękuje za komentarze, gwiazdki i, że jesteście. ,,Tatuś'' ma 30 tys. odsłon, ,,Moi rodzice'' 12 tys., a ,,Mój bohater'' 4 tys. Mam nadzieję, że ,,Małgorzata'' również podbije Wasze serca i osiągnie takie notowania <3 

Kocham Was! Buźka! 

Pozdrawiam i całuję Nataly :) :* 

MałgorzataWhere stories live. Discover now