Na zakończenie

266 24 13
                                    

Cześć.

I co ja mam teraz powiedzieć, po skończeniu opowiadania, które pisałam (męczyłam) sporo ponad dwa lata?

Nie jest ono idealne, ale i tak mam do niego ogromny sentyment. Zapewne roi się w nim od różnych błędów, są niedociągnięcia... Ale dokończenie Nieśmiertelnych to taki mój osobisty sukces. I na pewno ważny element w moim życiu.

No i hej, dzięki Nieśmiertelnym nawiązałam wattpadową znajomość z wieloma cudownymi osobami, które również służyły mi pomocą i dobrą radą podczas pisania. Więc starym, dobrym zwyczajem, dziękuję bardzo

🌼 Awarko za Twoje zamiłowanie do historii i wszystkie miłe słowa, cudowne komentarze, na które zawsze czekałam, za to, że podsyłałaś mi materiały, sprawdzałaś rozdziały. I za ogrom motywacji. Dziękuję, dziękuję! ❤

🌼 happystartledoh za wszystko, Naciu. Nasze wszystkie rozmowy, wsparcie, za to że prawie zawsze komentowałaś Nieśmiertelnych, doradzałaś mi. Dziękuję, mój misiu kochany!

🌼 kl4rcik za wspólne kraszowanie Krzysia Baczyńskiego i emocjonowanie się Czasem Honoru. I nie tylko, oczywiście.

🌼 Esmeralda_Murphy - Twoja wiedza historyczna to złoto, nigdy bym nie dała rady bez Ciebie. Już Ci dziękowałam wiele razy, ale muszę teraz też, na zakończenie.

Oczywiście, komentarze są dla mnie bardzo istotne, dlatego jestem wdzięczna każdemu, kto napisał chociażby jakiś mały, krótki, ale niektóre były naprawdę zachwycające i aż się dziwiłam,  że chciało wam się to pisać pod moją pracą. Przez te ponad dwa lata otrzymałam mnóstwo ciepłych słów!

Dzisiaj, czyli 28.07.2018, zmieniam status tego opowiadania na "zakończony" i żegnam się z wami... Do następnego!

NieśmiertelniOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz