Lucia POV.
Szczerze to nie sądziłam, że tak dobrze będę sie dogadywać z Astrid.
Może tak właśnie miało być? Może najpierw miałyśmy się nienawidzić, a potem gadać ze sobą, jak stare dobre kumpele?
Tysiąc myśli na minutę.
***
Kiedy wieczór się skonczył, wszyscy rozeszli się do domów. Ja i Justin odeszliśmy, w to specjalne miejsce. Tam miało się stać to, co zawsze robiliśmy, kiedy była okazja. Kochałam te wyjątkowe chwile, w których licyiśmy się tylko my. Jak we śnie...
Po prostu będzieciesię bzykać.
Ale to nie będzie zwykłe bzykanie jak na codzień.
To będzie wyjątkowe, a jeśli ktokolwiek przerwie mi te chwile przyjemości, to obiecuję, że osobiście załatwię tą osobę w ten sposób, że nawet moja licealna nauczycielka niemieckiego będzie ładniesza.
Ostatnio dużo rzeczy mnie irytuje.
Idąc po schodach, oczywiście potknęłam się i powąchałam dywan.
Swoją drogą, był na prawdę miękki.
Jestem zjebana...
Wcześniej rozmawiałam z Justinem i powiedział mi tylko tyle, że ma na mnie ochotę. Uwielbiam, kiedy jego usta się poruszają, a później mówi mi to zdanie, które znam na pamięć.
"powstrzymaj swoje jęki"
Łatwo mu powiedzieć. On jest naprawdę nieobliczalny w łóżku. Kiedy jego język wkroczy do akcji, to jestem pewna, że nawe jakaś doświadczona laska z filmów porno byłaby mile zaskoczona i na pewno nie próbowałaby tego ukryć. Jęczałaby każda dziewczyna.
Ty też.
Stałam przed drzwiami pokoju. Miałam zaraz wejść tam pierwszy raz.
Zero odwrotu bubu.
Justin go przygotował. Powiedział, że kiedy będę gotowa, mam wejść do pokoju, załatwić potrzeby, a co do reszty to znajdę wskazówki.
Trochę mało wiadomości, ale cóż zrobić. Justin to Justin.
Weszłam do pomieszczenia i pojęłam, że gdyby było to moliwe, moja szczęka zapewne uderzyłaby podłogę.
Pokój był cudowny, ale i przerażający. Było tu wszystko.
Dosłownie.
Boję się.
Co on chce ze mną zrobić?
Przecież tu jest więcej zabawek niż w filmie Pięćdziesiąt twarzy Greya.
Coś czuję, że ta noc będzie długa, bolesna i kurewsko podniecająca.
********************
1/3
A więc maratonik <3
Kocham
bubu
CZYTASZ
Przeznaczenie || J.B/ A.G 1&2
FanfictionUWAGA DLA CZYTAJĄCYCH! NA POCZĄTKU OPOWIADANIE TO PEWNO WIELKIE GOWNO, KTÓRE ZA JAKIS CZAS POPRAWIĘ, Z CZASEM NAPRAWDĘ SIĘ ROZWIJA CO WIDAĆ W OCZACH. Los Angeles... Duże miasto... Ogromna ilość szkół... Popularność... To brzmi jak typowy, ameryka...