3.6. "W cale się nie zakochałam!"

4K 146 1
                                    

Drama za 3 rozdziały! Obstawiajcie co się wydarzy!   

      *dwa tygodnie później*

Od operacji Sky minęło dwa tygodni. Nareszcie wszystko jest tak ,jak dawniej,a ja dziś wracam do pracy. Mam dyżur nocny ,który mam nadzieje minie mi bez żadnej niespodzianki. Dziewczyny zostają pod opieką Melani.

Wsiadłam w samochód i ruszyłam. Do szpitala nie jechała długo ,ponieważ po upływie dziesięciu minut byłam na miejscu. Plusy jechania wieczorem- mniej samochodów.

Weszłam do szpitala i od razu skierowałam się do barku ,gdzie miał czekać na mnie mój przyjaciel,ale zanim weszłam do pomieszczenia coś ,a raczej ktoś przykuł moją uwagę.

-Hej co tu robisz?- zapytałam ciekawa.
-Cześć- przywitał się- Przyjechałem ,bo mam nocke- odpowiedział.

-W szpitalu?- spytałam zdziwiona.

-Pilnuje więzinia- wytłumaczył- A ty co tu robisz?- spytał.

-Pracuje- odpowiedziałam- I muszę ,już iść- dodałam kiedy zobaczyłam Davida ,który głupkowato się uśmiecha.

-To do zobaczenia?- spytał.

-Do zobaczenia- potwierdziłam i poszłam w stronę mojego głupiego przyjaciela.

-Kto to był?- spytał.

-Mój nowy sąsiad- odpowiedziałam.

-Jest policjantem...- przerwałam mu.

-Skąd wiesz?- zapytałam.

-No nie wiem. Może dlatego ,że ma mundur. Kontaktuj...,a no tak. Zakochani ludzie mają głowę w chmurach- powiedział ,a ja go uderzyłam w ramie.

-W cale się nie zakochałam!- odparłam oburzona.

-Kto się zakochał?- spytał Santiago ,który przyszedł do barku.

Lekarze Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz