Santa Claus is coming to town #9

What's up?

Co słychać, Wattpadowicze?

Witamy Was w ostatnim wydaniu WuW w tym roku! Zima powoli daje o sobie znać, dzielnie odliczamy dni do upragnionej świątecznej przerwy. Nie martwcie się jednak, nasza ekipa nigdzie się nie rusza, a noworoczny numer (a może nawet i dwa) jest już w trakcie tworzenia!
My zasłużyliśmy na prezenty, a Wy? Ile opowiadań udało Wam się skończyć w tym roku? Ile serc złamaliście, zabijając najlepsze postacie? Podzielcie się swoimi pisarskimi grzeszkami w komentarzach, ale najpierw zobaczcie, co dla Was mamy z podsumowania poprzedniego miesiąca.

→ Nasza protektorka RJBScarletRain udostępniła kolejny wpis w swoim przejmującym „O tym się nie mówi". Zajrzyjcie tam śmiało, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.

→ MonicaMargaret, kolejna z naszych patronek, zajmuje się właśnie przeglądaniem prac, które otrzymała na konkurs do jej opowiadania „Narzeczona na dłużej". Jeśli udało Wam się wysłać swoje zgłoszenie, to trzymamy kciuki! Na pewno wielu z Was stworzyło coś, co zwali Monię z nóg.

→ Oprócz tego nasz magazyn cały czas rośnie w siłę. Miesiąc temu opijaliśmy dwa tysiące obserwatorów, a teraz niewiele brakuje nam do dwóch i pół tysiąca. Jak na niecały rok działalności, jesteśmy pod wrażeniem, ponieważ nigdy nie sądziliśmy, że wattpadowa społeczność przyjmie nas tak ciepło! Jesteśmy tu dla Was, a widząc Waszą zaskakującą aktywność, upewniamy się w przekonaniu, że wykonujemy naszą pracę dobrze.

→ Hasłem przewodnim nadal pozostaje #napiszmysierazem. Jak zwykle jest ono symbolem niepisanej współpracy między Wami a naszą redakcją. Dlatego też nie wahajcie się, jeśli po przeczytaniu naszych artykułów posiadacie odmienną opinię lub chcecie wyrazić swoje zdanie na poruszony temat. Piszcie, a nasi redaktorzy oraz czytelnicy z chęcią wdadzą się z Wami we wciągającą dyskusję!

Podsumowanie za nami, a nam nie pozostaje już nic innego, jak tylko otworzyć przed Wami drzwi do świeżo opublikowanych przez nas artykułów. Trzymajcie się cieplutko i nie dajcie się pogodzie!

Z pozdrowieniami, założycielki What's up Watt?