Barbara Nielsen

1.3K 104 9
                                    

Dziś jest jego pogrzeb. Oddałabym wszystko aby móc go zobaczyć ten ostatni raz, ale jego rodzina mi nie pozwoli. Nie pozwolili mi uczestniczyć w pogrzebie - w jego własnym pierdolonym pogrzebie. On był opuszczony! Wyrzucili go gdy miał ledwo 18 lat, a teraz grają jak gówno. Bo są kupą gówna! Byłam tam przez cztery lata. Wiedziałam czego on chce. Chciał być pochowany w US, nie w jego rodzinnym mieście!

Jeden z kanałów pokazał jego pogrzeb wczoraj w telewizji, ale nie próbowałam nawet oglądać. To było okropne, że jego rodzina chciała aby cały świat zobaczył tą uroczystość! Pozwolili aby cały świat zobaczył jego ostatnie momenty na ziemi.

Wiedziałam, że to się stanie, ja to kurwa wiedziałam! Powinnam coś na ten temat zrobić. Powinnam go uratować.

Ale nie zrobiłam tego.

Powiedział mi abym wyszła z Bree i Eliza, żbyśmy zrobiły sobie babski wieczór. Wiedziałam, że coś jest nie tak! Wiedziałam, że nie powinnam go zostawiać samego, szczególnie po tym co wydarzyło się kilka lat wcześniej. Wiedziałam, że to się powtórzy - i oczywiście tak się stało. Tego dnia był jakiś inny, czułam to. Był taki radosny tamtego poranka, zrobił mi śniadanie, siedział ze mną w łóżku i rozmawiał o wszystkim i o niczym. Ciągle mnie całował, jakby to już był ostatni raz, i był. Był smutny zanim mnie spotkał. Próbował popełnić samobójstwo miesiąc przed tym kiedy zaczęliśmy się spotykać. To ja go znalazłam, leżał na zimnych płytkach w łazience. Wiedziałam, że muszę mu pomóc, ale nie mogłam. Chciałam być tą, która go uszczęśliwia, ale nie byłam. Raz nawet myślałam, że jest szczęśliwy, ale pewnie był. Grał.

Mieliśmy tak dużo wspomnień, dobrych i złych, kochałam go. Już nigdy nie znajdę sobie kogoś innego. Jego list pisany przez samobójstwem był pełen gówna. Jak on śmiał pisać do mnie te wszystkie rzeczy? Nie zasłużyłam na niego, był dla mnie za dobry. To on był tym, który zasłużył na cały świat, zasłużył na kogoś, kto da mu wszystko. A ja nie byłam tą osobą. Cztery lata z Harry'm to były najlepsze lata w moim życiu. 

To zawsze będzie Harry, już na zawsze. 

1953 - tłumaczenie // H.S.Where stories live. Discover now