10

7.9K 255 12
                                    

- I masz mnie ~ Dopowiedziałam i się wtuliłam w tors Oliviera - Przepraszam ,że byłam straszna dzisiaj ale czasem podczas okresu nie kontroluje hormonów ~ Wytłumaczyłam
- Spokojnie, ja się bardziej martwiłem o to czy mi wybaczysz ~ Wyznał Olivier
- Jak ja bym mogła Ci takiej rzeczy nie wybaczy? ~ Zapytałam śmiejąc się - Dobra Sorka ale ja muszę się iść myć bo czuje się niezbyt świeżo ~ Wyznałam a Olivier zaczął podnosić się z łóżka - Ale ty jak chcesz możesz poleżeć ~ Stwierdziłam uśmiechnięta a Olivier rozwalił się na moim łóżku. Ja poszłam do łazienki zabierając wcześniej ubrania na zmianę i bieliznę. Umyłam włosy szamponem o zapachu truskawkowej czekolady a ciało umyłam czekoladowym żelem pod prysznic. Wyszłam z pod prysznica i ubrałam się w:

 Wyszłam z pod prysznica i ubrałam się w:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Włosy wysuszyłam i związałam w luźnego koka, zrobiłam jeszcze lekki makijaż i wyszłam z łazienki

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Włosy wysuszyłam i związałam w luźnego koka, zrobiłam jeszcze lekki makijaż i wyszłam z łazienki. W pokoju nie zastałam Olivera lecz usłyszałam jakieś głosy na dole więc tam poszłam. W kuchni zobaczyłam Naomi i jej o 2 lata starszego brata Toma. Tom wyglada jak by miał co najmniej 28 lat a ma 23
- Tom? ~ Zapytałam i rzuciłam się w objęcia chłopaka
- Hej mała, jak tam? ~ Zapytał przytulając mnie do siebie
- Może być ~ Stwierdziłam
- Ej ludzie ja też tutaj jestem ~ Upomniała się Naomi
- Tak już się z tobą witam nie bądź zazdrosna ~ Zaśmiałam się i przytuliłam się do przyjaciółki. Całej sytuacji przyglądał się zdenerwowany? Olivier, i co on mógł być zły? Nie wiem.
- Co tam? Kiedy wracasz do szkoły? ~ Zapytała Naomi
- W sumie to nie wiem czy wracam czy nie ~ Stwierdziłam zrezygnowana
- Czy my o czymś nie wiemy? ~ Zapytał Tom
- Powiem wam jak wszytko przemyśle, okej? ~ Zapytałam z nadzieją
- Okej mała postanowiłem ,że musisz się trochę odstresować i co powiesz na to żebyś poszła z nami w sobotę do klubu? ~ Zaproponował Tom
- A kogo masz na myśli mówiąc „z nami" ~ Zapytałam zaciekawiona
- No ja Harry, Naomi i Harrego chł... kolega ~ Zaciął się Tom
- Co?! Harry ma chłopaka?! Dalszego mi nie powiedzieliście? ~ Zapytałam zdenerwowana
- Bo oni nie są Jeszce razem, Harry chce ale No wiesz on jest nie śmiały ~ Stwierdził Tom
- Okej, dobra mogę z wami pójść ~ Stwierdziłam lekko się uśmiechając
- To super, a tak w ogóle musimy porozmawiać ~ Stwierdził poważnie Tom
- Mów śmiało ~ Powiedziałam uśmiechnięta
- Dobra ja wiem o czym Tom chce pogadać. To ja spadam. Pa ~ Powiedziała Naomi i wyszła z domu
- Możemy pójść do Ciebie? ~ Zapytał z nadzieją  Tom
- Tak, jasne. Chodź ~ Powiedziałam i pociągnęłam Toma za dłoń. Po chwili znajdowaliśmy się w moim pokoju i usiedliśmy na moim łóżku
- Wiesz boje się ,że przez tą informacje zakończysz ze mną przyjaźń ~ Wyznał Tom
- O to nie musisz się bać ~ Powiedziałam lekko się uśmiechając - No mów bo się nie cierpliwie ~ Powiedziałam po chwili ciszy
- Nie mogę... boje się ~ Powiedział smutny Tom
- To mam pomysł, ja zaraz wrócę a ty się zastanowisz jak pozbierać słowa okej? ~ Zapytałam a Tom lekko kiwnął głową. Wyszłam z pokoju i skierowałam się na balkon. Postanowiłam ,że zapale. Gdy weszłam na balkon zauważyłam palącego Oliviera.
- Olivier? ~ Zapytałam nie dowierzając ~ Dlaczego palisz? ~ Zapytałam zdziwiona
- Nie ważne ~ Warknął
- Mówiłeś ,że jesteśmy przyjaciółmi ~ Stwierdziłam smutna - A przyjaciele mówią sobie wszystko ~ Dodałam
- Poszedł ten pajac? ~ Zapytał jak gdybym go wcześniej o nic nie pytała
- Tom nie jest pajacem tylko moim przyjacielem ~ Odpowiedziałam zła
- Tak, a nie chłopakiem? Rzuciłaś się na niego jakby był twoim chłopakiem ~ Odburknął
- Olivier, nie wiem o co Ci chodzi ale ja wiem ,że Tom jest moim przyjacielem ~ Westchnęłam zdenerwowana i zapaliłam papierosa
- Nie pal ~ Rozkazał Olivier
- Bo co? Jestem dorosła i będę robić co mi się podoba ~ Odpowiedziałam zła zaciągając się papierosem
- Głucha jesteś? ~ Warknął i wyrwał mi papierosa z ręki i go zgasił
- Dobrze się czujesz?! ~ Wrzasnęłam - Ty się możesz truć a ja nie? Chyba Ci się coś pomyliło jak myślisz ,że będziesz mi rozkazywać ~ Stwierdziłam i wyszłam z balkonu i skierowałam się do mojego pokoju. W pokoju zastałam zestresowanego Toma
- Dobrze jestem, możesz mówić ~ Zachęciłam
- Paliłś? ~ Zapytał Tom
- Tak, nie praw mi kazania tylko mów ~ Rozkazałam

Koleiny rozdział ❤️ Przepraszam ,że dopiero teraz ale nie miałam zbytnio wcześniej czasu💋 Miło by było gdybyś po sobie zostawił/ła ⭐️

My brother's friend my teacher?Where stories live. Discover now