Nareszcie jasność, chyba zasnąłem.. Chwila! Gdzie ja jestem? Zielone ściany? Obok mnie leży jakiś dzieciak, który ma może z około dziesięć lat. No i jeszcze założyli mi wenflon, do którego przypięli kroplówkę. Jezuu no gdzie jest Mateusz? No i gdzie ja jestem?! O na moim biurku jest jakaś karteczka.
"Zemdlałeś, przenieśli cię, na inny odział, nie bój się. Napisz: 839 XXX XXX -Mati."
Uff przynajmniej mam jego numer. Ale no kurde, zawsze musi się coś spieprzyć. Ja się zakochałem, on mnie pokochał, mogło być fajnie. A tu nagle niespodzianka.. Która zniszczyła wszystko! -Na moim policzku pojawiła się łza.
-Dlaczego płaczesz? -Powiedział zaciekawionym głosem chłopczyk, który leżał obok.
-Nic się nie stało, ale dziękuję, że pytasz.. -Odpowiedziałem lekko załamanym głosem, i tak pewnie nie zrozumie..
Wyjąłem z kieszeni telefon, heh ach to hasło, niby takie łatwe, a nikt na nie nie wpadnie. Po narysowaniu kodu kliknąłem ikonę "Wiadomość", po czym utworzyłem nową. Wpisałem numer Mateusza, hmm co teraz? Co mu napisać.. OK chyba mam!
"Hej Mateusz, z tej strony Patryk (ten, co zemdlał i go zabrali XD I nawet nie wie gdzie, to psychiatryk? Na to chyba wychodzi). Jak ja zemdlałem? Kompletnie nic nie pamiętam! Obudziłem się nagle w innej sali.. Na której jest jakiś młodszy chłopak. No i na której.. Nie ma cię :("
Okej, wysłano. Teraz tylko czekać, aż coś odeśle, jeśli to w ogóle zrobi.. Ale mam nadzieję, że jednak odpisze.
Ciekawe co się stało z tatą.. Nikt nic nie wie, a jeśli byłoby dobrze już dawno by tu stał obok.. Lub siedział u mamy.. A tak nie jest..
Nagle do pokoju zajrzała pielęgniarka, od razu, gdy tylko ją ujrzałem, zadałem jej pytanie:
-Co się stało?
Na co odpowiedziała pytaniem:
-Patryk?
-Tak"-Potwierdziłem
-Na poprzednim oddziale zemdlałeś, zacząłeś również nierównie oddychać, zazwyczaj jest to poprzez szok plus stres zafundowany poprzednimi wydarzeniami. Będziemy cię tu obserwować, zrobimy kilka badań, które zleci lekarz i może wyjdziesz. A właśnie! Zapomniałabym, kroplówkę dostałeś na wzmocnienie
-Ok, Dziękuję -odpowiedź poparł nieszczery uśmiech, ale mam nadzieję, że nie było go widać. To przez złość, która tkwiła we mnie, bo wszystko musiało się spieprzyć.
Ziewnąłem, hmm chyba położę się na chwile spać, może to przez tę kroplówkę czuję się taki senny? Nie wiem, ale wiem jedno.. Idę spać!
Zasnąłem, lecz obudził mnie dźwięk wibrującego telefonu, nie mam pojęcia, ile czasu spałem, ale nawet czuję się wyspany.
Przeciągnąłem ręce, strzeliłem palcami i "wysłałem" je po mój telefon, heh a normalnie mówiąc, wziąłem mój telefon, który leżał na moim biurku szpitalnym.
Odblokowałem telefon, O! To wiadomość od Mateusza..
Co?! Nieee Niewierze!
"Hej, tu Mateusz..
Proszę Cię.. Zapomnij o mnie.. Wiem, wiem, że to będzie ciężkie. Ale jest to możliwe.
To nie ma sensu, Kocham cię i nie chce ranić się, przyjaźniąc się z tobą.. To by było za ciężkie dla mnie.. Niestety rodzice zrobili mi taką niespodziankę, a nie inną.. Chociaż wiem, że chcieli dobrze.. Bo zawsze marzyłem o zamieszkaniu w Londynie, ale no szkoda, że teraz. Pomimo tego cieszę się, że Cię poznałem. Jesteś przystojny, a zarazem słodki i masz dobrą duszę. Wierze w to, że znajdziesz sobie kogoś, kto cię pokocha. Pa :/ "
Nie, nie to chyba dalej sen, ja śnie, to jakiś koszmar, z którego zaraz się obudzę.. Myślałem, że chociaż będzie się chciał ze mną przyjaźnić, kolegować czy coś... No ale dobra -Wdech..-Wydech.
Dam rade, poradzę sobie. Dzięki Mateuszowi zrozumiałem, że zabicie się nie ma sensu.. Że to głupi i bezmyślny pomysł, którego się podjąłem pod presją emocji. Przecież mogę tyle osiągnąć, a mogłem to wszystko stracić ot, tak. Przecież nawet moja mama mogła stracić życie przez to..
Zastygłem. Zdałem sobie sprawę, że mój tata pewnie jechał z mamą tym samochodem.. Ale przecież nie przywieźli go.. Boże nie nie nie... No nie Patryk! Przestań myśleć o tym... Przecież on pewnie żyje! Musi żyć!
Jejku no i co ja mam teraz mu odpisać.. Myśląc o tym wszystkim spłynęły mi kilka łez po twarzy..
Nie mam pojęcia co ja mam teraz zrobić..
YOU ARE READING
To nie takie proste |Gay|
RomanceOpowieść o chłopaku, który ma na imię Patryk(16l) i jest gejem. Nie jest mu z tym łatwo. Ostatnio powiedział o swojej orientacji mamie, która nie najlepiej zareagowała. Jego najlepszy i najbliższy przyjaciel, poważnie go zranił. Patryk po tym zdarze...