3. Rozdział 17

232 34 3
                                    

To co jest podkreślone uznajmy za skreślone. Nie jestem pewna czy wszystkie, albo jakiekolwiek skreślenia mi weszły...
_________________________

Najdroższy Aaronie

Aaronie

Ma chérie

Jeśli to czytasz to znaczy, że coś się stało zmieniłam się i prawdopodobnie nie rozpoznajesz osoby, którą się stałam.

Powinnam ci powiedzieć co się ze mną stanie już o wiele wcześniej, jednak bałam się nie potrafiłam wyobrazić sobie twojej reakcji na tę rewelacje. Znowu to czuję, że jestem dla ciebie tylko jednym wielkim kłamstwem. Nie potrafię nawet zliczyć ile razy chciałam ci powiedzieć do jakiego momentu zbliża się moje życie, głupi efekt motyla. Kto by pomyślał, że chcąc zrobić coś dobrego skazałam siebie na przechodzenie tego wszystkiego. Nienawidzę siebie za to, że muszę cię okłamywać.

Prawda jest taka, że dwa lata temu kiedy chciałam przywrócić Jasona do życia, ściągnęłam na siebie to wszystko, całą tą klątwę, na siebie. Przez chwile braku myślenia sprawiłam, że błędy mojej przeszłości do mnie powróciły, niczym jakiś bumerang, do czego ty to w ogóle porównujesz kobieto. Wkrótce świat oceni za mnie gdzie mam wylądować, po ciemnej czy jasnej stronie. Niestety jego wybór nie będzie dla mnie żadnym zakończeniem, stanę się dokładnie taka sama jak tamtej nocy kiedy to wszystko się zaczęło, nie ma innej opcji żeby stało się inaczej.

Nie potrafię tego zatrzymać, nawet gdybym chciała. Chciałabym się zmienić dla ciebie, ale nie wiem jak nie potrafię zrobić więcej niż już zrobiłam.

Najgorszą rzeczą w tym wszystkim, jest to, że muszę cię zostawić, spojrzeć ci niedługo w oczy i przysiąc, że do ciebie wrócę, mimo, że nie jestem tego do końca pewna w ogóle nie jestem tego pewna. Znowu będę musiała skłamać ci patrząc prosto w twoje oczy. Będę musiała opuścić jedyną osobę, którą szczerze kocham, która we mnie wieży, jako jedyna i chyba ostatnia na tym okrutnym i głupim świecie.

Nienawidzę cię Aaronie, tak strasznie cię nienawidzę! Nienawidzę cię za to, że nauczyłeś mnie czuć! Jeszcze rok temu na myśl o tej chwili wzruszyłabym ramionami i w ogóle bym się tym nie przejęła. Jednak kiedy poznałam ciebie i to wszystko przez moją niepochamowaną ciekawość na myśl o tej chwili ogarniał mnie smutek i strach, że przez moje czyny w których nie będę widziała nic złego, a przelewanie krwi będzie dla mnie nieskończoną przyjemnością zupełnie tak jak teraz z tą różnicą, że wtedy będę chciała ciebie skrzywdzić bo wszystkie moje uczucia do ciebie staną się odwrócone, miłość, zmieni się w nienawiść, zaufanie zmieni się w nieufność, poczucie bezpieczeństwa zmieni się w chęć zniszczenia zagrożenia jakim staniesz się dla mnie ty.

Niezależnie co się stanie, kiedy ciemność mnie ogarnie, nie ufaj mi, nie możesz tego zrobić! Jeśli sprawie, że będziesz cierpieć, nie wybaczę sobie nigdy.

Tyle rzeczy chciałabym ci jeszcze powiedzieć, każdą rzecz, którą przed tobą zataiłam, mimo, że nie powinnam. Wyjawić każdą tajemnice, zrzucić ten cały ciężar, wyjaśnić wszystko, każdą najmniejszą rzecz, ale nie powinnam przekazywać ci tego przez list, który nawet nie wiem czy ostatecznie otrzymasz.

Aaronie Sanders, chcę żebyś wiedział żebyś nie zapomniał o tym, że cię kocham i póki będzie mi dane żyć to do końca moich dni będę myśleć tylko
i wyłącznie o tobie.

Na zawsze twoja

Twoja Katarina

Kat

Kim ona jest?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz