PURPOSE/J.B

32.Tak długo jak mnie kochasz...

5 lipca 2017

***ALA***

W końcu wiem kim jestem,wiem jak się nazywam,gdzie mieszkam i kim jest ojciec moich dzieci.Siedzę aktualnie na tarasie i myślę o tym jak mam dać na imię moim bliźniaczką które niedługo przyjdą na świat.Wczoraj miałam wizytę u lekarza gdzie lekarka powiedziała,że za pięć miesięcy będę miała dwie dziewczynki.Jak to w zwyczaju bywa ojciec zakłada,że będzie chłopczyk,a jest inaczej.A znam takie coś,że jeśli mężczyzna jest prawdziwym mężczyzną to pierwszy urodzi mu się syn,ale no w  moim przypadku tak nie jest.

-Ala!-krzyknął Justin

-Tak?

-Za dwa dni wylatujemy na Florydę-informuje mnie

-Ale po co?-pytam go z tego co wiem to Justin nie ma już trasy,więc po co ma tam lecieć?

-Niespodzianka

-Nie lubię niespodzianek 

-Zawsze lubiłaś

-Na prawdę?

-No,a do tego zawsze kochałaś gdy nosiłem Cię na rękach-czekaj co?Ten wariat podszedł do mnie i mnie wziął na ręce w stylu panny młodej i zaczął mnie kręcić-Tak długo jak mnie kochasz będę przy tobie

-Nawet jeśli Ci nie dam syna?

-Teraz mi nie dasz,ale później dostanę-głupio się uśmiecha

-Bieber ile ty chcesz dzieci?-zapytałam,a później się zaśmiałam

-Może trójkę albo piątkę albo szóstkę -odpowiada,a ja nie wierzę w to co słyszę 

-Może od razu dziewiątkę 

-Może 

 7 lipiec 2017

Jestem w drodze na lotnisko z którego mamy lecieć na Florydę.Gdy tylko podjechaliśmy pod wejście od razu było mnóstwo dziennikarzy i głupie aparaty z wielkimi lampami.Jak Justin może to wytrzymywać?Ja mam dość naprawdę.Bieber chyba widział to,że się boje i wziął ściągnął swoją kurtkę i powiedział,że mam dać ją na głowę gdy wyjdę.Wszyscy wiedzą,że żyję i mam się dobrze,ale nie wiedzą,że straciłam pamięć.

-Justin?-zapytałam gdy już lecieliśmy

-O co chodzi kochanie?

-Nie chce żeby nasze dzieci wychowały się w takim świecie-informuje go bo wiem,że to będzie okropne jak urodzę

-Nie rozumiem

-Ty mogłeś wybrać czy chcesz być sławny czy chcesz śpiewać,ja też wybrałam,ale one nie będą mogli wybrać

-Do czego zmierzasz?-pyta i siada prosto

-Po prostu chce żebyś wiedział,że nie chce żeby one były na pierwszych stronach gazet-po moich słowach złapałam się za brzuch

-Zrobię co będziesz chciała nikt nie dowie się kiedy urodziłaś co urodziłaś,jak mają na imię albo gdzie mieszkamy

-Gdzie mieszkamy?-dopytuje gdy nie wiem o co mu chodzi

-Moja niespodzianka pamiętaj o tym

***********

Hejka^_^

Jak wam czas mija?

I co rozdział się wam podoba?

Jeszcze mam dwie dedykacje dla osób co  pisały pod ostatnim rozdziałem

Nie da mi się pokazać dla kogo on jest dedykowany,ale na początku piszę,myślę,że się spodoba

Dziękuje za 10k!Powie mi ktoś jakim cudem mamy już 10k?A pod pierwszym rozdziałem jest prawie 1k?

SNAPCHAT----madziula1994j---dodawać

26 lipca będzie premiera nowej książki "Zdobyć zwycięstwo"

Madzia:*