Pani pyta Jasia na lekcji, a on do niej:
-spierdalaj
Pani się zdenerwowała i mówi:
-Jasiu idziemy do dyrektora,
a Jasiu na to:
-nie idę do dyrektora bo mu śmierdzą nogi
Pani siłą zaciągnęła jasia do gabinetu dyrektora i opowiedziała wszystko.
Dyrektor zabrał mu telefon i dzwoni do jego ojca, a tam słychać:
-Dzień dobry tu Ministerstwo Edukacji Narodowej ...
Dyrektor szybko rozłączył, a nauczycielka mówi, że chyba jego ojciec tam pracuje i co my teraz zrobimy?
A dyrektor na to:
-No cóż ja idę umyć nogi a pani niech spierdala
CZYTASZ
Zagadki Słowne
HumorPrzeróżne zabawne zagadki słowne dzięki którym będziesz mógł zabłysnąć przed kolegami ?? Oczywiście książka powstała w celach humorystycznych nie ma na uwadze nikogo obrażać. Książka powstała w: 07.05.2017.R # 02 miejsce w Humor. ? 16.05.2017.R #...