To nie takie proste |Gay|

ROZDZIAŁ 7 "Czy ty jesteś.."

Może obejrzymy jakiś film? -odezwał się, przerywając długi uścisk.  -Jasne! Tylko jaki?  -Hmm... Może jakiś roma...  -Romans? Uwielbiam je! -Przerwałem szczęśliwym głosem.Zaśmiał się i powędrował w stronę swojej szafki, w trakcie wyciągania z jej laptopa odezwał się: Ogólnie to moja dziewczyna haha, czyli przyjaciółka -powiedział żartobliwie. Poleciła mi ten film, ale nie wiem, co to jest, bo nie słyszałem jeszcze o nim.  -No to zobaczymy czy ma dobry gust do wybierania dla nas filmów.Mateusz usiadł obok mnie, dotykając swoim ciałem moich prawych ud. Na swoich nogach posadził laptop i wyszukał film, o którym tak mówił. Włączył tryb pełnoekranowy i oparł się o poduszkę leżącą za nim. „Poczekaj" -odezwałem się i sięgnąłem po leżącą na drugim łóżku poduszkę i tak jak Mati oparłem się na niej. Nie czuje się wygodnie, ale jest mi przyjemnie przy Matim.
Zaczęliśmy więc oglądać... Już w jednej z pierwszych scen pokazali, że bohaterem jest chłopak o homoseksualnej orientacji. Popatrzyłem na Mateusza, który był zawstydzony i powiedział:  -Przepraszam, nie wiedziałem, że on będzie... Może lepiej ja to już wyłączę...  -Nie! Spokojnie, lubię filmy z wątkiem LGBT.  -Czy ty? -Spojrzał na mnie ze zdziwieniem.Czy będzie lepszy moment, aby mu powiedzieć, niż ten, co jest teraz? No właśnie.  -Tak, jestem gejem, a ty?  -Wow! Ale super, ja też to znaczy połowicznie, hah, bo jestem bi, ale z naciskiem na homo.  -Hah Oki! Ale nas dobrali! To jak, oglądamy? -Powiedziałem z ciekawością w głosie. Na co on się zaśmiał i odpowiedział:  -Jasne!
Nagle do pokoju weszła pielęgniarka, „Jest już po dwudziestej drugiej! Już mi tu wyłączać wszystko i iść spać do łóżek" -odezwała się, po czym wyszła. Pomyślałem, że pomimo tego, że to szpital to czas leci tu szybko.  -To, co robimy? Nie lubię przerywać oglądania filmów. -zapytałem.  -Hmm, pomyślmy -Mateusz rozejrzał się po sali -Możemy zrobić tak, że przeniesiemy się do mojego łóżka, laptopa weżniemy pod kołdrę i jakoś to już obejrzymy.  -Hah dobra! Spróbujmy, co nam szkodzi.Położyliśmy się na jego łóżku i położyliśmy laptopa, tak aby był na połowie łóżka i przykryliśmy go kołdrą, aby światło nie dawało znać pielęgniarkom, że jeszcze nie śpimy. Wyłączyliśmy pauzę i zaczęliśmy oglądać.

Nie minęło nawet piętnaście minut, a Mateusz zasnął -pomyślałem, jak tylko zobaczyłem, że Mati ma już zamknięte oczy. Popatrzyłem trochę dłużej na niego, nawet nie byłem w stanie o czymś pomyśleć, może tylko o tym, jaki jest piękny. Po chwili przypomniałem sobie o filmie, została go końcówka, ale dokończyłem oglądanie już samemu, ale dalej na nieswoim łóżku hah. Gdy już skończyłem, wyłączyłem i odłożyłem laptopa do szafy, po czym wziąłem kołdrę i delikatnie, aby go nie obudzić, przykryłem Mateusza, aby było mu ciepło przez resztę nocy. I po cichutku poszedłem do swojego łóżka, położyłem się, popatrzyłem chwilę na Mateusza i zasnąłem.